- Następny post …a może frytki do tego?
- Poprzedni post Cicik
Ostatnio o jaskiniach:
- Skała z tunelem w dupie
- Jaskinia Przepaść raz jeszcze
- Jaskinia Wielka Studnia Szpatowców
- Jaskinia Sulmowa
- Jaskinia Żabia: pocałować kratę
- Kusięta takie są. Cabanowa, Towarna, Dzwonnica.
- Jaskinia Ciesenć 2.0
- Jaskinia w Hucisku
- Jaskinia Piętrowa Szczelina
- Jaskinia Żar: co się odwlecze…
- Jaskinia Gienkówka
- Jaskinia Spełnionych Marzeń – plan wykonany
- Jaskinia Czarna. Plan wykonany.
- Jaskinia Studnisko
- Jaskinia Groty Mechowskie (Mechauer Höhle)
- Jaskinia Racławicka (Jaskinia Grzmiączka)
- Nowa jaskinia „Przy Racławickiej” (Jaskinia Graniczna, Schronisko z kominkiem)
- Jaskinia Maurycego
- Jaskinia Wierna
- Jaskinia Urwista
Więcej
Nie tylko jaskinie
- Trochę z psiej perspektywy: Ciasteczkowa Wróżka
- Między porem i szparagiem, czyli miłość w czasach zarazy
- F5A – części zamienne, czyli czy co, gdy Kruger&Matz nie są w stanie pomóc
- Gastrokryzys
- Web N.0
- Comatherion
- Czarna na dwa baty.
- Turnusy rehabilitacyjne dla dzieci: wszystko co trzeba wiedzieć.
- Turnus rehabilitacyjny nad morzem czy w górach: porównanie plusów i minusów
- Turnusy rehabilitacyjne: klucz do poprawy zdrowia i jakości życia
To ja chyba jakaś nienormalna jestem, bo sobie zażyczyłam od mojego mężczyzny seksu. Poranny już zaliczony.
A propos, suchar mi się przypomniał:
Podczas terapii:
– Proszę państwa, kto z was współżyje codziennie – proszę podnieść rękę do góry…
– Dziękuję. Kto współżyje raz na tydzień?
– Dziękuję. Kto raz na miesiąc?
– Dziękuję. Kto raz na rok?
– To ja! Ja! Ja! raz na rok! tu jestem!
– Dziękuję bardzo.
– Tak, tak to ja! Ja, raz na rok!
– Tak wiem, ale dlaczego pani się tak cieszy?
– Bo… BO TO JUŻ JUTRO!!!
Jeszcze jedna myśl związana z powyższym: Gdyby ja chciał dać taki prezent Najwspanialszej-Z-Żon budząc Ją przed moim wyjściem z pracy, to chyba by mi za przedwczesną pobudkę wbiła budzik w oczodół… ;/
Na szczęście mam dystans do siebie, uffffff… 😛
Mam nadzieję, że uda się cosik dopisać jutro. Kiedy TEN DZIEŃ się skończy…. Czekam z niecierpliwością.
hahaha nie no wymiękam : )zapraszam do siebie i czekam na kolejne, tymczasem wracam do poprzednich i nadrabiam zaległości:)
heh ja się wywinąłem od święta jak węgorz utaplany dodatkowo w maślę
– jak co tydzień zatankowałem samochód
– akurat było to na shellu
– dostałem bon na zakupy w lidlu, to myślę odrazu spieniężę, wchodzę a tam 21 letnia replika Justina B rozdaje kwiatki wszystkim Panią
– więc zaprzęgłem wszystkie swoje konie w moim pełnoletnim bolidzie i chyżo do żony
– ściemniłem że mam wypadło mi ważne spotkanie i szybko muszę wyjechać i żeby połowina ma zrobiła zakupy w TYM sklepie a w drugiej alejce czeka na nią niespodzianka
Będzie mięso na obiad 🙂
Moja ulubiona scenka z okazji Dnia Kobiet:
-Oj, sąsiadko, trza dupę szykować, bo widzę, stary z kwiatkami do domu wraca…
-A co to sąsiadko, wazona w domu nie macie…???
😀
jesteś niemożliwy:) czytam Cię od jakiegoś czasu i jestem zwyczajnie zachwycona, iż dorosły facet umie pisać;p i to tak pisać, że poprawia humor:)) [tak wiem, to było nader seksistowskie:)] Pozdrawiam E.
To co wyczekane jest często najcenniejsze 😉