Śniork!

Praca wre. Na uszach słuchawki, przed pyskiem monitor, w amoku tworzę kolejne mądre analizy, podsumowania, tabelki, znaczki i korekty. Dzwoni telefon. Odruchowo klikam myszą w okno YouTube pauzując piosenkę, zrzucam na szyję słuchawki, biorę w dłoń pałąk z telefoniczną słuchawką, montuję na twarzy, odbieram rozmowę, słucham uważnie, myślę, odpowiadam, znów słucham, słucham, słucham, (ależ mi się dziś lewe jądro do uda przykleja!), słucham, odpowiadam, mówię, słucham, odpowiadam, żegnamy się, kończę rozmowę, ściągam z głowy pałąk telefoniczny, zakładam słuchawki na uszy, klikam w zakładkę z YouTube i przed mą twarzą wyskakuje to!

Pierwszy raz w życiu tak się wystraszyłem, że mi gila nosem poszła.

*****

Jak usunąć smarki spomiędzy przycisków klawiatury? Odessanie przez słomkę odpada!

Możesz również polubić…

5 komentarzy

  1. Unknown pisze:

    Kup w aptece ręczną usówaczkę do gili dla niemowląt. Dawno już tak nie śmiechłem. Co ty słuchasz?

  2. Unknown pisze:

    Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

  3. 30lat pisze:

    Też sobie czasami zadaję to pytanie…

  4. Anonimowy pisze:

    Czyżby to była kolęda?;-)

  5. Anonimowy pisze:

    Jebany! xD

Skomentuj Unknown Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *