• "date": "11 stycznia, 2016"
  • "title": "Bujaj galaretą!"
  • "blogger_blog": "30lat.blogspot.com"
  • "blogger_author": "30lat"
  • "blogger_permalink": "/2016/01/bujaj-galareta.html"
  • "blogger_internal": "/feeds/6495723430140596885/posts/default/2835460814708242804"

Poniedziałkowy poranek. Praca.
Szukam czegoś, co nadaje się do rzucenia na słuchawki. Tak pod kawę, żeby lepiej się pracę zaczęło.
Szybko przerzucam w myślach kolejne kawałki szukając jakiegoś niezbyt sennego, ale i nie za bardzo energetycznego… Zaczynają mi we łbie brzmieć urywki jednego utworu…
…był taki klip, gdzie czarnula trząchała ponętną galaretą, a w tle miała kolesia z czupryną jak seler, no i był tam hol jak w Lśnieniu i dywan jak u Ruskich na ścianie i ona robiła tam ram pam pam pa ram, coś o ptaku  śpiewając.
Jak to się nazywało…

…odruchowo wklepuję w szukajce YT “ram pam pam….” – o proszę, jak ładnie, jest!

 I nawet ptaszek się znalazł!

Cholerka, jutuby to jednak mądre bestie są!
Ciekawe, czy gdy wpiszę “trząchanie ponętną galaretą z ptakiem” to też znajdzie tę piosenkę.
…albo lepiej nie. Jeśli przełożony przeglądając moją historię aktywności w sieci natrafi na zapytanie “trząchanie ponętną galaretą z ptakiem”, może wyciągnąć BARDZO mylne wnioski…