-
Bieszczady
Bądźmy szczerzy: nie żyliśmy przez tydzień pod namiotem, nie przeszliśmy szlakami miliona kilometrów, nie piliśmy wody ze źródełek i nie…
Continue reading »
-
Nietoperz. Historia prawdziwa.
Ta historia wydarzyła się naprawdę. Wszystkie postacie w niej występujące, to żyjące osoby, a wymienione miejsca i zagrożenia istnieją w…
Continue reading »
-
Turnus rehabilitacyjny
Słowo wstępu Turnusy rehabilitacyjne nie są formą wypoczynku, z której wcześniej korzystałem. Pierwszy raz trafiłem na turnus rehabilitacyjny w ramach…
Continue reading »
-
Niteczka?
Praca. Niby dzień jak co dzień, ale coś jakby spokoju nie daje. Ni to swędzi, ni to smyra, ewidentnie coś…
Continue reading »
-
Jaskinia Między Sosnami – podsumowanie niespeleologiczne
Informacja na start: ten wpis nie ma nic wspólnego z samą Jaskinią Między Sosnami. W temacie wspomnianej dziurwy, proszę się…
Continue reading »
-
Pani Jaskinio, to znów ja!
Nie znalazłem pod ziemią tego, po co tam wyruszyłem. Nie rozumiem. Wszystko przebiegło zgodnie z planem, warunki były fenomenalne, jaskinie…
Continue reading »
-
Dekanyldj… Denkaldyj… Denkundlyzjan!
Apteka. Stoję w kolejce, na celowniku mam jakieś multiwitaminomikroelementotabletki do wody. Jestem drugi w kolejce, przede mną stoi UberMatrona. Albo…
Continue reading »
-
Czynności ślizgane, czynności węchowe
Wieczorowa pora. Zmuszony wiekiem i dolegliwościami z nim związanymi, udaję się do nocnej apteki. Wchodzę. Kolejka na 3 osoby: jeden…
Continue reading »
-
…a może jednak wiem?
Ból jest ciekawym wynalazkiem. Blokuje, informuje, motywuje. Pociesza, raduje, jest kluczem do wspomnień, jest kluczem do nadziei, opowiada o tym…
Continue reading »
-
Nie wiem.
Nie wiem co dalej. Od maja nie byłem w dziurze. Czuje się jakbym nosił w sobie jakiś umierający kawałek samego…
Continue reading »
-
Wątpliwości.
Rodzą się w mojej głowie pytania, na które nie chcę znać odpowiedzi. Istnieje we łbie wewnętrzny konflikt pomiędzy tym, czego…
Continue reading »
-
Ładowanie
Czasami zastanawiam się, jak bardzo komiczna jest Czarna Dziura. Jak bardzo rozdmuchana jest jej forma w stosunku do tego, co…
Continue reading »
-
Zbulwersowany
Ja wiem, że wcześniej był taki dowcip, ale tym razem scenariusz napisało życie. A było to tak…Wtorkowa noc. Resztką sił…
Continue reading »
-
Rozruch w staw wstaw 😉 [cz. 1]
Przedzierając się przez okolice Wierzchowic (a będąc szczerym - błądząc w poszukiwaniu Jaskini Wierzchowskiej), natrafiliśmy z Ajaxem na ciekawą kartę…
Continue reading »
-
Wycinki
Wrzesień się zaczął. Bezczelnie, bezlitośnie, bez wyrzutów sumienia. Dopiero był maj, dopiero był czerwiec, dopiero co wściekałem się na 9…
Continue reading »
-
2018
Sobota. Wrzucam na grzbiet lekki plecak, w plecaku woda, coś słodkiego, czołówka na wszelki wypadek. I sporo miejsca, bo gdy…
Continue reading »
-
2/1/0.5
Piątkowe popołudnie. Z nożem na gardle szukam pojazdu do przewiezienia grata, który nie dość, że ma dwa metry na metr…
Continue reading »
-
EfSiedem
Nastąpiło wypłaszczenie płaszczyzny zawodowej: stała się anemiczna i nijaka, odrażająca w swojej totalnej bezwszystkowości. Chwilowe tendencje wzrostowe nie dają żadnej nadziei,…
Continue reading »
-
Idealny Camembert
Idealny Camembert z grilla jest jak kociak, który wypadł z 10 piętra: na zewnątrz ciepły i miły w dotyku, ale…
Continue reading »
-
Osiem godzin ku chwale
Osoby dramatu:J - jaK - kadrowaB - Pan B.NK - nowa kadrowaInformacyjnie: administruję m.in. systemami kadrowymi. Rzecz się dzieje podczas…
Continue reading »
-
Historia zatoczyła koło: Jaskinia w Zielonej Górze, Towarna, Cabanowa
Około 2011 roku pojawiłem się pierwszy raz pod Olsztynem. Minęło 6 lat, ja nadal upieram się, że chodzę po dziurach…
Continue reading »
-
Widelczyk
Momentami wydaje mi się, że siedzę nad brzegiem wielkiej wanny wypełnionej bulgocącą sraką. W dłoni mam mały widelczyk, którym próbuję…
Continue reading »
-
Pół żartem, pół serio: Kici-kici – dzyń-dzyń-dzyń!
Święta idą – nie da się zaprzeczyć. Ze świętami wiążą się różne mniej lub bardziej straszne questy: trzeba w końcu…
Continue reading »
-
Anielski orszak
"Anielski orszak niech twą duszę przyjmie, Uniesie z ziemi ku wyżynom nieba" ***** Dekada. Zmieniło się wiele, bardzo wiele. Nadeszły…
Continue reading »
-
Maraton Jaskiniowy Speleoklubu Bielsko-Biała (cz. 1)
Nie do końca wiem, jak do tego wydarzenia podejść, nie mam pomysłu, jak je opisać. Zazwyczaj każdą z jaskiń traktowałem…
Continue reading »
-
Przed Wodną Pod Pisaną
Piątkowy poranek. Po ciężkiej nocy podejmuję wyzwanie Miliona Schodów - próbuję zejść na dół. W końcu wypadałoby wypić kawę. Tuptanie…
Continue reading »
-
Jaskinia Raptawicka
...ciągle zapominam nazwy Polany Pisanej. Siądę tu i napiszę coś. Może mi się skojarzy. Jaskinia Raptawicka. Niedoszły "projekt" MROK. Tym razem…
Continue reading »
-
Pół żartem, pół serio: widziałem “Smoleńsk”.
Niedzielny wieczór. Stoję przy kasie kupując bilety na film. TEN film. No bo w sumie jeśli mamy już wieszać na…
Continue reading »
-
ROZWIĄZANIE: MP4 FILE REPAIR, CZYLI JAK NAPRAWIĆ USZKODZONY PLIK MP4 – cz. 2.
Jeden z postów wzbudził Wasze szczególne zainteresowanie, a dotyczył on naprawy uszkodzonego pliku mp4. Wnioskując z Waszych komentarzy, często spotykaliście się z…
Continue reading »
-
Cicior Pogromca
Cicior Pogromca radośnie przytuptał memlając w pysku coś, co mu się ewidentnie w kociej mordzie nie mieściło. Po chwili wypluł mi…
Continue reading »
-
Strzał z liścia, korona i uciekający Szerpowie
Liść tak jakby dał mi z liścia. Po prostu dostałem w pysk brązowiejącym liściem. A w zasadzie widokiem brązowiejącego liścia.…
Continue reading »
-
Chyba czegoś nie zrozumiałem.
Zdecydowanie musiałem czegoś nie zrozumieć. Coś ważnego musiało mi umknąć. ...bo poszedłem, bo przeszedłem, bo wróciłem i... minęło 6 czy…
Continue reading »
-
Go!
Chciałem zagrać w Pokemon Go, by sprawdzić, co to jest i czym to się je. Ściągnąłem toto, zainstalowałem i mając…
Continue reading »
-
W końcu.
W końcu udało mi się zobaczyć Zakopane. Tzn. Nam. W końcu zobaczyłem Krupówki. Tzn. zobaczyliśmy. W końcu, po roku, dowiedziałem…
Continue reading »
-
Brunz.
"Naprawdę ciężki przypadek sraczki jest nie wtedy, gdy ochlapujesz sobie poza całym kiblem pół własnej dupy, ale gdy obryzgane masz…
Continue reading »
-
Jaskinia na Świniuszce
Jaskinia na Świniuszce Środa. Wyjątkowo w środku tygodnia, bo wyjątkowo dupsko nosiło za dziurą. Od razu po pracy pakujemy się…
Continue reading »
-
Kurs Taternictwa Jaskiniowego – cała prawda
Czego szuka człowiek na Kursie? Nie wiem. Wrażeń? Wyzwań? Okazji do zmierzenia się z własnym strachem i ograniczeniami? A może…
Continue reading »
-
Zazdropstryk
Odechciewa mi się, momentami naprawdę mi się odechciewa. Żal dupsko ściska, gdy widzę efekty pracy Biernackiej, zgrzytam zębami oglądając to,…
Continue reading »
-
Twórczość radosna.
Praca. Siedzę na telefonie, zawiesiły się sesje rozmówcy, znaczy się system mu stanął. Ubijam zdalnie wisielców z poziomu konsoli, na kablu…
Continue reading »
-
Kurs Taternictwa Jaskiniowego. Zrobiło się smutno.
Wieczór. Jeszcze tylko klucze zabrać, jeszcze tylko sprawdzić, czy Cicior Pogromca na pewno siedzi pod komodą, no i jeszcze bluzę…
Continue reading »
-
Up! Up! Up!
Wszystko tak jakby trochę powskakiwało na swoje miejsce. Zaczyna robić się poukładane, kompletne. Nazwane. Jednoznaczne. Stabilne. Ostatnie półtora miesiąca minęło…
Continue reading »
-
Tańczący z czekanami, czyli szkolenie lawinowe.
Przeglądając zdjęcia z ostatniego weekendu, umacniam się w przekonaniu, że przyroda lubi równowagę. Bo jeśli w niedzielę wykańczała mnie Jaskinia Miętusia Wyżnia,…
Continue reading »
-
Pantin Petzl (kostkowiec) czyli człowiek rodzi się i umiera głupi.
Problem z wchodzenie do góry polega głównie na tym, że trzeba wchodzić do góry. Jeszcze większy problem jest wtedy, gdy do…
Continue reading »
-
Sesyjnie.
No bardzo przepraszam, ale ja nie dam rady zdać tego egzaminu? No wiem, że już mam zaliczony przedmiot na 3,…
Continue reading »
-
Jaskinia Mylna – trawers: Mylna Raptawicka Obłazkowa
Późnym wieczorem docieramy Kiry. Mając wolną sobotę (zejście kursowe planowane jest na niedzielę), chcemy spożytkować dzień na odwiedzenie jaskini Mylnej.…
Continue reading »
-
Potu Kropelka.
Wtorkowy wieczór. Pożegnawszy się czule z Ajaxem, tuptam radośnie na salę. Sala jest dobra, bo można tam się poruszać. Tak…
Continue reading »
-
Zdjęcia: Szczyrk 2015/2016
Kilka zdjęć ze Szczyrku - przełom 2015/2016. Tym razem bez jaskiń, typowe wygodnictwo, tj. wyciągi, knajpy, a zamiast schroniska -…
Continue reading »
-
Bujaj galaretą!
Poniedziałkowy poranek. Praca.Szukam czegoś, co nadaje się do rzucenia na słuchawki. Tak pod kawę, żeby lepiej się pracę zaczęło.Szybko przerzucam…
Continue reading »
-
Śniork!
Praca wre. Na uszach słuchawki, przed pyskiem monitor, w amoku tworzę kolejne mądre analizy, podsumowania, tabelki, znaczki i korekty. Dzwoni…
Continue reading »
-
Styczeń.
Sobota rano. Albo środa. Na jedno wychodzi.Z nieco ociężałą głową stoję pod prysznicem czekając, aż do końca rozkleją mi się…
Continue reading »
-
Jaskinia Rysia
Niby się doczekałem. Niby została załatwiona jedna z zaległych spraw. Niby powinienem być zadowolony, ale tak naprawdę nic nie jest…
Continue reading »
-
Z pamiętnika informatyka.
Zostałem wpakowany w kolejny projekt. Taki jak to projekty zwykle bywają: opóźniony na starcie, z rozwiązanym pierwszym zespołem projektowym, bo…
Continue reading »
-
Tablica.
Czasami bywa tak, że trzeba się wykazać jako Samiec Alfa. No bo wiadomo, wzrok sokoli, pierś wypięta, postawa dumna szybko…
Continue reading »
-
flush_brain()
No i świat się rozgalopował. Pędzi przed siebie niczym pies do grzejącej się suki. Jęzor wywalony, włos rozwiany, uszy klapiące…
Continue reading »
-
HD
Dostałem nowy dekoder. Taki nowoczesny, super-mega-HD. Że wszystko niby teraz będzie wyraźniejsze, ostrzejsze, że obraz będzie cud miód i malina.…
Continue reading »
-
Kurs Taternictwa Jaskiniowego: Jaskinia Śnieżna
Za każdym razem wracając z jaskini przygniatany do ziemi plecakiem, zmęczeniem i ogromem wrażeń, klnę pod nosem obiecując sobie: zrobić…
Continue reading »
-
Pół żartem, pół serio: zatoka.
Męska grypa męską grypą, można się śmiać, ale umrzeć na to też można.Lekarka moja zerknąwszy mi w gardzieli otwór, osłuchawszy…
Continue reading »
-
Teatr Nowy w Zabrzu – Wysokie Napięcie: Równia pochyła.
No i rozpoczął się nowy sezon. Spragniony teatralnych wrażeń, z wywalonym jęzorem pognałem do Teatru. Nie to, że zaczęła mnie…
Continue reading »
-
Słowo moje
Od dłuższego czasu mam zgryz. Nieskończony niesmak odbijający się czymś mrocznym, prastarym, takim leżącym na dnie wątroby, skąpanym w sumie…
Continue reading »
-
Banan siłowy.
Wieczór. Knajpa. Pośród oparów herbatciano-piwnych, wywiązuje się spór:- Wcale bo nie, bo ja bardziej.- A dlaczego ty bardziej?- Bo jestem…
Continue reading »
-
Jaskinia Pod Wantą – kurs taternictwa jaskiniowego.
No i Drodzy Państwo zrobił nam się wrzesień. Dzieciaki przestały od rana drzeć japy pod oknami i nadchodzi koniec upałów,…
Continue reading »
-
Nie rozumiem, czyli Studnisko i Jaskinia Dziadowa (Stefanowa Dziura)
Nie rozumiem, nie ogarniam, we łbie mi się nie mieści. Jakim trzeba być człowiekiem, by pakować się w dziurę bez…
Continue reading »
-
Marlenka to suka.
No bo to jest tak, że czekając aż łaskawie wszystko się pozrasta etc, nadrabiamy zaległości wyjazdowe. No i tym razem…
Continue reading »
-
Kleks
Słońce w Tatrach smakuje trochę inaczej. Tak samo, jak piwo z kufla w knajpie smakuje lepiej, niż sączone z puszki…
Continue reading »
-
Kurs Taternictwa Jaskiniowego: Jaskinia Marmurowa
Droga do jaskiń, podejście, ma kilka bardzo wyraźnych faz: Faza zdziwienia: że tak cały czas pod górę? Faza wyparcia: no…
Continue reading »
-
Mucha
W Czarnodziurzu zamieszkała mucha. Taka bzyk-bzyk. Skrzydła ma, kuperek i tą muszą przyssawko-lizawkę, którą gila po organizmie.Wprowadziła się gadzina bez…
Continue reading »
-
Jaskinia Marmurowa – dojście, czyli nienawidzę Tatr.
21 lipca 2015 roku. To oznacza z grubsza tyle, że minęła ponad połowa wakacji. Czyli sezonu urlopowego, wypoczynkowego. O ile…
Continue reading »
-
Spust, maślanka i zombie-króliczek.
Niedziela.Żar leje się z nieba. Siedzę przy krawędzi skały, patrząc w dół jak szpak w pizdę. Czuję kropelkę potu staczającą…
Continue reading »
-
Kurs Taternictwa Jaskiniowego: Biblioteka.
No i udało się dotrzeć do momentu, w którym psychika powiedziała: "dosyć!". Bardzo ciekawe doświadczenie, bardzo... ...bo w jaskini problemów…
Continue reading »
-
Pajunki i podusia.
Wtorek. Wieczór.Wpadamy na chwilę z Ajaxem do Czarnodziurza - bo wiosna. A w zasadzie nawet lato od dwóch czy trzech…
Continue reading »
-
Kurs Taternictwa Jaskiniowego: Jaskinia Czarna
Wstrząs. "Wstrząs" jest słowem najlepiej oddającym to, w jaki sposób zareagowałem na pierwsze zderzenie się z Tatrami. O ile ten przedsionek,…
Continue reading »
-
Tatry
Ciekawa rzecz w sumie... ....bo przygotowując się do najbliższego wyjazdu, z jednej strony nie wychodzę zakresem wykonywanych czynności poza to, co…
Continue reading »
-
Nikt mnie nie rozumie.
No bo to jest tak: w poniedziałki - jak sama nazwa dnia tygodnia wskazuje - w knajpie odbywają się filmowe…
Continue reading »
-
Trzeba wiedzieć, kiedy ze sceny zejść
Sobotni wieczór.Siedzimy w trawie gdzieś za budą nagłośnieniowców. Wokół nawalona Przyszłość Narodu stara się nie odpaść przed jednym z najważniejszych…
Continue reading »
-
Pół żartem, pół serio: Mapy
Kurs. Kartografia.Znaczy się, że siedzimy nad mapami i robiąc mądre miny, wyznaczamy kierunki, zwroty, azymuty i inne srutytuty.Z wywalonym na…
Continue reading »
-
ROZWIĄZANIE: mp4 file repair, czyli jak naprawić uszkodzony plik mp4 cz. 1
Wyjątkowo coś z innej beczki... Siedząc w Czarnodziurzu po powrocie z weekendowego, kursowego wypadu, z zapałem zabrałem się do przeglądania…
Continue reading »
-
Kurs Taternictwa Jaskiniowego: Jaskinia Malinowska
Z wielką radością siadam do pisania o Jaskini Malinowskiej. Z pamiętnego weekendu, to właśnie ją będę najprzyjemniej wspominał. Nie ze…
Continue reading »
-
Kurs Taternictwa Jaskiniowego: Jaskinia Salmpolska
Niedzielny poranek. Gdzieś po lewej, na półce stygnie sobie kawa. Za godzinę z piekarnika wyjedzie aromatyczny kurczak, by spotkać się…
Continue reading »
-
Kurs Taternictwa Jaskiniowego: Jaskinia Dująca.
Jaskinia Dująca, czyli ciąg dalszy dwudniowego wypadu w ramach kursu. Zobacz także: Jaskinia w Trzech Kopcach, Jaskinia Salmopolska i Jaskinia…
Continue reading »
-
Kurs Taternictwa Jaskiniowego: Jaskinia w Trzech Kopcach
Jaskinia w Trzech Kopcach. To właśnie tam zrozumiałem, że chyba większość jaskiń które źle wspominam, to jaskinie tektoniczne / osuwiskowe…
Continue reading »
-
Pół żartem, pół serio: Kurs Taternictwa Jaskiniowego – ścianka
Poniedziałkowy wieczór. Dyndam sobie w plątaninie lin, próbując jednocześnie wjechać, zjechać, przepiąć się, oraz ogólnie nie walnąć na ziemię. Lina…
Continue reading »
-
Puł żartem, Puł serio: bulesne decyzje.
Niedziela. Popołudnie.Drepczę w stronę szkoły, na terenie której mam skreślić swój jakże ważny "X" przy nazwisku któregoś z kandydatów. Czuję…
Continue reading »
-
Kurs Taternictwa Jaskiniowego – w jaki sposób zginę
Środa, wieczór. Kurs taternictwa jaskiniowego - kolejne wykłady. Wchodzimy do sali, starając się nie zasnąć. Bo pogoda nie sprzyja, bo…
Continue reading »
-
Kurs Taternictwa Jaskiniowego – Jaskinia Wielkanocna
I zaczął się kurs... Liny trzeszczą jak oszalałe, rolki grzeją się niczym podpite gimnazjalistki pod remizą, praca wre. Wykład po wykładzie, nowe,…
Continue reading »
-
Pół żartem, pół serio: wiosna!
Popołudnie. Nażarty jak koń po udanym skoku na taczkę pełną musli, toczę się przez miasto. Słoneczko świeci, ptaszki ćwierkają, można…
Continue reading »
-
Obey
Jakaś wścieklizna zapanowała dziś na świecie. Wszyscy na siebie warczą: matki na dzieci, dzieci na siebie, użytkownicy na przełożonych, ojcowie…
Continue reading »
-
Mr B.
No bo to jest tak: człowiek przez pół dorosłego życia miał psa. Czasami był to prawdziwy pies - patrz Pan…
Continue reading »
-
Ups.
Czasami, ale to tak czasami, mając chwilę, siadam z kawą nad blogami i przeglądam, co ciekawego dzieje się w świecie,…
Continue reading »
-
Kurs taternictwa jaskiniowego
Czasami bywa tak, że pomimo nadciągającej, nieuchronnej gównoburzy, udaje się człowiekowi wyrwać odrobinę ostatnich promieni słońca. Upiekło się i mnie.…
Continue reading »
-
Coś się kończy, coś się zaczyna.
Najlepszą kawę, którą piłem, dostałem w Kołobrzegu. A konkretnie w drugiej połowie września. Chyba 2004 rok to był. Chyba.Kawa występowała…
Continue reading »
-
Marcowa kupa.
Marzec zapowiadał się wyśmienicie. Dwa weekendy z dużym potencjałem, przyzwoita pogoda, w planach kurs taternictwa jaskiniowego. Tia, zapowiadało się nieźle.…
Continue reading »
-
Laserowe cycki
Wieczór. Jak na Prawdziwego Samca przystało, przyjąłem w wyrze pozycję niegodną filozofa. Lewa noga prawie na ścianie, prawa majta gdzieś…
Continue reading »
-
Byle do zdrowia.
Późne popołudnie, sala gdzieś w ośrodku rehabilitacyjnym. Trzymając się stołu spoconymi dłońmi, próbuję po raz kolejny dociągnąć stopę do tyłka. Nawet…
Continue reading »
-
Jak to facebook przestał działać.
Godzina 7 rano. W tysiącach biur zaparzają się pierwsze, poranne kawy. Tysiące pracowników administracyjno - biurowych zasiadają przed monitorami komputerów,…
Continue reading »
-
Śląscy Himalaiści
Stoliki z palet, siedzenia z palet, kawa z kubka. Wielka, gorąca, z dużą ilością mleka. Przed pyskiem w oddali wielki…
Continue reading »
-
Krzywa wieża
Jakoś koniec roku. Albo początek. Stoimy z zadartymi głowami, obserwując budowlę nad nami. Niby wieża. No krzywa, bo krzywa, ale…
Continue reading »
-
15.
Nowy rok. Poranek. Napisane gdzieś na drugim końcu świata. Nadmiar dobra jest zły. Nadmiar piękna prowadzi do dostrzegania jedynie brzydoty.…
Continue reading »
-
Umieram
Godzina siódma, minut dziesięć.Z zalepionymi jeszcze od snu oczami pełznę przez sklep, nazwijmy go powiedzmy Stonka. Bułki. Tak, kajzerki w…
Continue reading »
-
Cztery krzesła i stół
Nie mogę się otrząsnąć po tym, jak wiele zostało mi pokazane za pomocą stołu i czterech krzeseł. Ja, przeciętny zjadacz…
Continue reading »
-
Piwo
No bo z piwem to jest tak: "piwo nie pyta, piwo rozumie". O tym wie każdy Prawdziwy Samiec. Wie też,…
Continue reading »
-
Skundlenie
Po drodze do pracy jest ławka. Stoi sobie taka, standardowa, parkowa, trochę zbutowana przez lokalnych, szeleszczących ortalionem patriotów, trochę podrapana wyznaniami…
Continue reading »
-
Spadanie do góry
Kompletnie nie rozumiem, dlaczego ludzie notorycznie podkładają sobie świnie, upiększając, uatrakcyjniając obraz czegoś, co zamiast być idyllą - okazuje się…
Continue reading »
-
Samotność, osamotnienie, pierdzielenie.
Przeczytane (2014-11-14): Samotność jest wyborem, osamotnienie to wyrok. Człowiek wybierający samotność jest pogodzony (ze sobą, ze światem, ze sobą w…
Continue reading »
-
Matki. Teatr Nowy w Zabrzu
....bo z Matkami to jest tak, jakby ktoś wycisnął z człowieka wielki, obrzydliwy, egzystencjalny czyrak. A następnie zebrał do kubeczka…
Continue reading »
-
Uczestnictwo-układ.
Uczestnictwo. Co jest tak naprawdę wyznacznikiem rodziny? Powiązania istniejące wg przepisów prawa, wynikające z podpisów składanych na kawałku papieru? Skala…
Continue reading »
-
Agares
Czasami bywa tak, że podczas porządkowania katalogów, człowiek natrafi na coś, co go złoży. Najpierw na pół, później na cztery,…
Continue reading »
-
Świat będzie patrzył
Po prawej prawie zimna kawa. Kawałek dalej talerz z okruchami pożartego przed chwilą pączka. Biedny musiał czekać dwie doby na…
Continue reading »
-
Czarna Dziura
...poza tym... już nie jesteś 30-latkiem. Nieco posiwiałeś, nieco się przygarbiłeś; trochę się zmieniło. Nie oszukujmy się.30latek padł, ciągnięcie tego projektu…
Continue reading »
-
Nowo-twór
Coś rośnie mi we łbie. Kiełkuje: myśl, idea. Rośnie toto dziadostwo od wieków, rośnie od końca-starego, początku-nowego świata. Jedna prosta…
Continue reading »
-
Lesson xyz. Slow.
But, but, but, but. Czasami wydaje mi się, że jestem zdobywcą świata. Że już tak dużo osiągnąłem, że tak niewiele…
Continue reading »
-
Ground Fight 2
Nie jestem do końca pewien, co się wydarzyło w ostatnią niedzielę. Na pewno wszystko było jak najbardziej poprawne: pot, zmęczenie,…
Continue reading »
-
Coś innego
Zróbmy coś innego. Bo wiesz, mam dość tego marazmu, tego schematu, tego dzień-po-dniu wyglądającego jak kolejne, identyczne kartki wypluwane ze…
Continue reading »
-
Top Dogs. Top Me.
Zdecydowanie: drugi raz popełniłem wielki błąd. Poszedłem do teatru nie zaznajamiając się wcześniej z tematem, który pojawi się na scenie.…
Continue reading »
-
Krav
Czasami zastanawiam się, po co tam chodzę. Tzn teoretycznie wiem, po kiego kija pcham się w dwa razy w tygodniu…
Continue reading »
-
Coś dla siebie
Dobra. Czasami można. Albo wręcz zalecane jest by od czasu do czasu zrobić coś dla siebie. Egoistycznie, bezczelnie, z premedytacją. Tak…
Continue reading »
-
Lek uniwersalny
Uniwersalny lek na wszystkie emocjonalne bolączki w życiu człowieka: litr maślanki bułka z reala dwa papierosy Maślankę z bułką zeżreć…
Continue reading »
-
30plus
Nie oszukujmy się. 30latek padł, ciągnięcie tego projektu nie ma już większego sensu. Dorabianie ciągu dalszego jest jak wymiotowanie spaghetti przez…
Continue reading »
-
Szort #1 (TV)
Ciekawa rzecz:Zakończyłem kilkutygodniowe doświadczenie polegające na systematycznym odcinaniu źródeł mediów w swojej norze. Wnioski:Bez względu na to, czy do telewizora…
Continue reading »
-
Kwadratura koła
Poranek, godzina prawie-siódma. Radośnie brykam sobie rowerkiem w stronę pracy. Tak tak, drugi tydzień po L4 radośnie odwalam pańszczyznę ciesząc…
Continue reading »
-
Okumulacja #3: powrót do normalności.
Gabinet lekarski. Po lewej maszyny do wsadzania twarzy, po prawej tablica z cyferkami. Dlaczego zawsze cyferki? Mogłyby na tych tablicach…
Continue reading »
-
Okumulacja #2
Kolejny identyczny dzień.Kolejny identyczny poranek. Rozkleić oczy, zmyć oczy, nałożyć płyn, odczekać. Można w międzyczasie wstawić wodę na kawę i…
Continue reading »
-
Okumulacja
Wtorkowy poranek. Leżę w wyrze tocząc pianę, starając się nie zabić idiotki, która wydała mi złe leki....bo to jest tak:…
Continue reading »
-
Stonka transportowa
Biedrona. Tak, stałem się jednym ze stałych klientów tego sklepu. Nie z powodu jakiegoś wybitnie płomiennej miłości do pchania kasy…
Continue reading »
-
Pół żartem, pół serio: Benek
Nie miała baba problemu, kupiła sobie prosiaka.Nie miałem wystarczająco dużo zmartwień, sprowadziłem do domu Benka.Benek jest jeszcze mały, ma pięć…
Continue reading »
-
Banan
Trochę po szóstej rano. Miasto zaczyna się nagrzewać jak Radomianka na Trzy Cytryny. Śpiąc na oko lewe, okiem prawym staram…
Continue reading »
-
Nekrobuchty #2 i ideologiczny bełkot
Bo czasami bywa tak, że człowiek się wkurwi. Ma jakiś taki dziwny dzień, że do godziny 14 sra tęczą, podśpiewuje…
Continue reading »
-
Nekrobuchty #1
No bo to jest tak: czasami Prawdziwy Samiec pozostawiony sam sobie ma jakieś zrywy, podczas których to sobie coś upiecze,…
Continue reading »
-
Pół żartem, pół serio: Gumiczor i piłkarzyki.
Wieczór. Zalegamy przed TV obserwując, jak jedenastu spoconych facetów z jedną piłką ucieka przed innymi jedenastoma facetami. Pasjonujące.W zasadzie nie…
Continue reading »
-
Pół żartem, pół serio: wygnij mnie, Maleńka!
Jak to pewnego dnia stwierdził szaman kitlem zdobiony, nadeszła pora by palec wziąć i rozruszać bo: chyba się już zrosło…
Continue reading »
-
Krav. Trach.
No bo to jest tak: Prawdziwy Samiec chcąc sobie udowodnić, że nadal jest w sile wieku, że ta pojawiająca się…
Continue reading »
-
Pół żartem, pół serio: Teoria Dnia Trzeciego
W życiu każdego Prawdziwego Samca bywa tak, że los stawia przed Samcem zagadki.Upatrzy sobie bowiem człek niewiastę jakowąś, o, nóżka…
Continue reading »
-
Pół żartem, pół serio: iry… co?!
Środa. Wieczór.Pędząc Srebrną Strzałą przez kolejne miasta, rozplanowuję ostatnie wolne minuty tego wieczoru. Tak, należałoby kupić w końcu do lodówki…
Continue reading »
-
Pół żartem, pół serio: Czajniczek.
Wieczór. Chyba nawet późny. Jak przystało na prawdziwą, wyczekiwaną przez wszystkich wiosnę, pizga mroźnym złem, a niebo wyraźnie sygnalizuje, że…
Continue reading »
-
Dziękuję.
Jedenasta. Niedziela. Ledwie widzę na oczy.Po lewej kawa, po prawej koce, kawałek dalej czajniczek którego stąd nie widać. I filiżanki.We…
Continue reading »
-
Mosty
Piąta rano. Budzik nieubłaganie przypomina, że należy wstać. Jeszcze dziesięć minut, błagam... Przestawiam budzik o 10 minutek i momentalnie zapadam…
Continue reading »
-
Ósmy arbuz.
Zawsze doprowadzali mnie do szału ludzie, którzy przez 3 godziny wybierają sałatkę na stoisku garmażeryjnym. Wybierali jedną sałatkę, do wyboru…
Continue reading »
-
Degustacja
Piątek. Dzwoni telefon. Odbieram:- Dzień Dobry, dzwonię z firmy XYZ. Bardzo miło mi Pana poinformować, że został Pan wylosowany do…
Continue reading »
-
Kwestia sondy…
Przez to wszystko co się ostatnio działo, zapomniałem o sondzie. Pora podsumować ostatnią, a w zasadzie dwie ostatnie, bo mieliśmy…
Continue reading »
-
Tic Tac, ziuuuuuuuuu i plum.
Zrozumiałem wczoraj jedno: rozpoczęty kurs nurkowania to nie będą zajęcia o zapierdzielaniu w maseczce 3 metry pod wodą. To nie…
Continue reading »
-
Nie mam pomysłu na tytuł.
Świat zwariował. Przyjmuje całkiem obce, niecodzienne, nieznane mi wcześniej formy.Wszystko wygląda i zachowuje się inaczej. I wymaga jakiegoś takiego dziwnego…
Continue reading »
-
Osiem pierogów.
Robi się ciężko.To znaczy nie tyle ciężko, co niestabilnie. Z pozoru łatwe czynności stają się wyzwaniami porównywalnymi z próbą dostarczenia…
Continue reading »
-
Choroba, ten teges…
Właśnie skończyłem oglądać film, który opowiadał jak to ona z nim ten teges i zaszła, ale byli biedni, więc ona…
Continue reading »
-
Bluzeczka
Kolejny dzień poszukiwania butów. O zgrozo, tym razem mają to być buty dla mnie. Jeszcze pół biedy, gdyby to miały…
Continue reading »
-
Pół żartem, pół serio: sushi
Czasami bywa tak, że Starsze Pokolenie trzeba kopnąć w kuper, bo samo od siebie nie jest w stanie podjąć ryzyka,…
Continue reading »
-
Szczeniaczek
Na świecie mamy pewnie jakiś srylion wirusów. Wirusy odpowiedzialne za gorączki krwotoczne, za zgąbczenie mózgu, znalazłoby się coś od demolowania…
Continue reading »
-
30plus
Kolejno: po prawej kawa, klawiatura, kajet, monitor.Po lewej pudełko po wczorajszym śniadaniu, talerz, banany barwy czarno-czarnej, kanapka.Przed pyskiem laptop, na…
Continue reading »
-
2014.03.03, godz. 21:21
No dobra, nie radzę sobie bez tego miejsca.
Continue reading »
-
Lasciate ogni speranza, voi ch’entrate
Tutaj miał być przydługi, epicki wstęp o drodze, celach, priorytetach itd itd. Generalnie dużo bicia piany od którego kawa może…
Continue reading »
-
Porządki
Porządki. W zasadzie chyba nawet świąteczne. Tak jest: ścieraj kurze dla Jezusa. Najwspanialsza-Z-Żon szarpie się z mieszkającym za szafą pająkiem…
Continue reading »
-
Sonda
W związku z notką Zdrada! zapraszam do udziału w nowej sondzie ;)Proszę odpowiednio wybrać sondę uwzględniając swoją płeć! ;)*****Wyniki ostatniej…
Continue reading »
-
Zdrada!
Środowy wieczór.Najwspanialsza-Z-Żon po zeżarciu wiadra środków przeciwbólowych leży obok z błogą miną. Z jednej strony cieszę się, że przestało Ją…
Continue reading »
-
Korzonki i pieski.
I znów wszystko przyspieszyło. Brakuje czasu na odpoczynek, brakuje czasu na sen, brakuje wszystkiego na wszystko. I tylko Merdaty leniwie…
Continue reading »
-
Laseczkowo
Tyle wygrać... Dostałem dziś maila:Lubisz flirtować z pięknymi laseczkami na seks kamerkach, ale nie lubisz przepłacać? Średnia prowizja u konkurencji…
Continue reading »
-
Politycznie.
Środa. Wbrew wszelkim zasadom i obietnicom składanym samemu sobie - znad kanapki zerkam na Wiadomości WP. Szybki rzut okiem na…
Continue reading »
-
Sik!
Niedzielny poranek. Szkoła. Przerwa.Zaspany jak borsuk ledwie wybudzony ze sny zimowego, powoli pełznę w stronę szkolnych kibli.Tak, Prawdziwy Samiec idzie…
Continue reading »
-
Mateusz
Wieczorowa pora. Merdaty śpi rozwalony na podłodze, Najwspanialsza-Z-Żon bierze prysznic, ja próbuję najciszej jak się da podpełznąć do Medratego. Uwielbiam…
Continue reading »
-
TE sprawy
Wieczorowa pora.Leżymy z Najwspanialszą-Z-Żon w małżeńskim łożu, oglądając w TV nawet dość ciekawy dokument o zboczeniach sexualnych. Na ekranie jakiś…
Continue reading »
-
Kop-ciuszek
Godzina 7:50. Czwartkowy poranek.Stoimy z Najwspanialszą-Z-Żon w kolejce, czekając na otwarcie sklepu. Tak, dałem się namówić na poranne zakupy. Do…
Continue reading »
-
Okologicznie
W życiu każdego Prawdziwego Samca bywa tak, że czasami zdarza się jakiś wypadek. Ni mniej, ni więcej - złośliwy los…
Continue reading »
-
Winda
W życiu każdego Prawie-Idealnego małżeństwa bywają chwile, gdy najmniejsza pierdoła może być powodem awantury porównywalnej jedynie z detonacją granatu w…
Continue reading »
-
Nie mam pomysłu na tytuł.
Popołudnie. Leżymy skupiając się na trawieniu. W TV pani D. przeprowadza wywiad m.in. z małoletniemi, ‘popularnymi’ niewiastami. Ubolewając nad dzisiejszą…
Continue reading »
-
Chwalipost, czyli krowa.
Nigdy w życiu bym nie pomyślał, że będziemy z Najwspanialszą-Z-Żon tyle wiedzieć o krowach. Teraz w knajpie, sącząc leniwie piwo,…
Continue reading »
-
Szejsiont dziewinć.
Życie jest do dupy.Bo chciałby człowiek Niewiastę swoją gdzieś zabrać, na koncert zaprosić, piwo postawić, może nawet jakąś romantyczną zapiekanką…
Continue reading »
-
Najlepszego.
30.09.2013Dzień Prawdziwego Samca.O nas i tak nie będzie nikt pamiętać, więc pamiętajmy sami o sobie.Najlepszego Drodzy Panowie!Ps.Dziś zauważyłem, że Google…
Continue reading »
-
Nie!
Obiad. A w zasadzie chwila po obiedzie. Siedzimy z Najwspanialszą-Z-Żon przy stole. Pyszne, drobiowe truchło układa się gdzieś w czeluściach…
Continue reading »
-
Scenki rodzajowe (09.2013)
Oto ja! Samiec Alfa!W ten parszywy, dżdżysty poniedziałkowy poranek poszedłem do pracy w nowej koszulce. Ja! Nową koszulkę mam, wypatrzoną…
Continue reading »
-
Kopytko.
Wieczór.Najwspanialsza-Z-Żon po prawicy, Merdaty u stóp, po lewicy TV.Ja oglądam jakiś program, Merdaty śpi, Niewiasta moja głęboko zaczytana nie zwraca…
Continue reading »
-
Rezygnacja.
Słowem wstępu: podpisać umowę można osobiście, telefonicznie, u przedstawiciela, lub w BOK, większość rzeczy na gębę. Żeby z czegokolwiek zrezygnować,…
Continue reading »
-
Pół żartem, pół serio: sianko
Wiocha. Niedzielne popołudnie. Jak na Prawdziwego Samca przystało - leżę palnikiem do góry, z książeczką w dłoni. Wartka akcja wciąga…
Continue reading »
-
Gra o srom. Tron.
Wieczorowa pora. Oglądamy kolejny odcinek Gry o Srom.Rozwalony w łóżku niecierpliwie czekam, aż pojawi się na ekranie Matka Smoków.Póki co…
Continue reading »
-
Fasolzilla
W życiu każdego Prawdziwego Samca zdarzają się takie chwile, gdy jego Druga Połowa wybywa gdzieś na pół dnia, zostawiając swego…
Continue reading »
-
Czarnulka.
W życiu każdego Prawdziwego Samca bywa tak, że czasami musi zrobić swojej Kobiecie dobrze. Pal diabli, jeśli mowa tu o…
Continue reading »
-
Organizacyjnie
Mam do Was kilka pytań/próśb, będę wdzięczny za odpowiedzi w komentarzach.Wiele osób negatywnie odbiera układ "ciemne tło, jasny tekst". Sam…
Continue reading »
-
Przytul samca.
Bo czasami bywa tak, że nawet Prawdziwego Samca należy przytulić.Przy cycu ululać, za uchem pomiziać, kakao zrobić i do łóżka…
Continue reading »
-
Necik
Popołudnie.Siedzę na kanapie czekając na obiad. Ha! Prawdziwy Samiec Alfa! Z roboty wróciłem i paszy się domagam! U stóp mych…
Continue reading »
-
Srak by to optał
Ja rozumiem, że klątwa, ja rozumiem, że pech jakiś, ale nie rozumiem jednego: dlaczego większość zwierza która mi się ma…
Continue reading »
-
Taka sytuacja. Tatarska.
Krótko: nie jestem wielkim fanem P. Piotra, nie subskrybuję Jego kanałów, twórczość P. Piotra jest mi znana głównie dzięki Joe....jednak…
Continue reading »
-
Pół żartem – pół serio: mistrz podrywu.
Woodstock.Przyplątuję się do nas młodszy brat kolegi. Z młodszymi braćmi jest tak, że lepiej unikać. Nie wiem... kijem odgonić, paralizatorem…
Continue reading »
-
Wszystko do dupy, tylko płyn do szyb.
Samochód. Droga do domu.Późny poniedziałkowy wieczór. Pędzimy w stronę legowisk pośmierdując końmi, kurzem i tym czymś, w co wsadziłem rękę…
Continue reading »
-
Bo koń jest rozbójnik
Infolinia PZU. Zadanie na dziś - OC dla Rudego Ciula. Dzwonię. Po trzech sygnałach odzywa się automatyczna szczekaczka:- Witamy w…
Continue reading »
-
Hospicjum Muzyczne
W życiu każdego Prawdziwego Samca nadchodzi taki moment, że słysząc gdzieś dziwną, zalatującą prehistorią muzykę, wzrusza się nagle. A i…
Continue reading »
-
Prawdziwy Samiec
Ulica. Godzina szósta pięćdziesiąt.Ledwie widzę na oczy. Maszeruję w stronę pracy czując z każdym krokiem, jak bardzo dostałem w dupę…
Continue reading »
-
Pół żartem, pół serio: Woodstock: cycki!
Woodstock.Chyba czwarty dzień obozowania, 2gi dzień festiwalu.Wracamy z miasta. Żar leje się z nieba, pot cieknie po plecach. Po prawicy…
Continue reading »
-
Montagna de mierda
Któraś tam kolejna doba Woodstocku. Sądząc po syfie w obozie - trzeci dzień biwakowania, a pierwszy dzień koncertów. Zapakowani w…
Continue reading »
-
Mycie się jednak nie jest przereklamowane.
...bo człowiek uczy się całe życie, a mądrość potrafi płynąć nawet ze ścian.Woodstock zaliczony. Jesteśmy w domu. Merdaty widząc nasz…
Continue reading »
-
Woodstock -> spotkanie?
Co jakiś czas pojawia się pytanie, czy będzie można mnie upolować na Woodstocku. Prawdę mówiąc nie planowałem takich atrakcji, ale…
Continue reading »
-
Kręgosłup.
Południe, wtorek.Najwspanialsza-Z-Żon po załatwieniu kilku spraw na mieście, wpada do domu ocenić postępy remontowe. Puszę się jak kwoka po zniesieniu…
Continue reading »
-
19.07 urlop
Piątek. Godzina 14:30.Do urlopu pozostało 30 minut.Zamykam na chwilę oczy - wyobraźnia podsuwa mi smakowite obrazy: Najwspanialsza-Z-Żon wygrzewająca się na…
Continue reading »
-
A po drodze szybkie zakupy.
Praca. Dom. Monter z kablówki. Obiad. Stajnia. Castorama. Firma.Kursujemy z miejsca w miejsce jak Woodstockowicz ze sraczką po obiedzie w…
Continue reading »
-
Pół żartem, pół serio: Tościk
Godzina 23:30.Oglądamy z Najwspanialszą-Z-Żon bzdurny program w TV. Na ekranie jakieś spasione babsko opowiada o tym, jaka krzywda stała się…
Continue reading »
-
…bonus. Ze serem.
...a do gównianych butów, dołączyła koszulka ze serem. Najwspanialsza-Z-Żon wyraźnie zaczyna się obawiać moich kolejnych pomysłów.Oznaki podziwu i zachwytu mile…
Continue reading »
-
Wulgarnie ciut: wąchando
Każdy Prawdziwy samiec ma czasami taki dzień, gdy produktywność jego jest równa zero, zapał do pracy jest prawie równy produktywności,…
Continue reading »
-
Prosiakowa niedziela
Niedzielne popołudnie. Konam odwodniony, zwisam z kanapy jak płaszcz przerzucony przez ramię. Wyeksploatowany organizm stara się ostatkami sił nie stracić…
Continue reading »
-
Sonda! (06-2013)
Na wypadek, gdyby jeszcze ktoś nie zauważył - na dole bloga znajduje się nowa sonda.Tym razem pytania są skierowane tylko…
Continue reading »
-
Matematyczno-egzystencjalnie.
Szybka matematyka: jeśli nie będę miał praktycznie żadnej emerytury, to wypadałoby nabzykać potomstwa. Ok - nad tym pracuję. Teraz by…
Continue reading »
-
Prosiaczyzna i kubkojebczyzm
W życiu każdego... no, prawie każdego Prawdziwego Mężczyzny nadchodzi taki moment, że trzeba po raz kolejny poddać się mniej lub…
Continue reading »
-
Koszula.
W życiu każdego Prawdziwego Mężczyzny bywają takie momenty, gdy trzeba przyodziać cywilizowane ciuchy: koszulę WYPRASOWANĄ na grzbiet naciągnąć wypada, do…
Continue reading »
-
Gówniane buty.
Czasami bywa tak, że schorowany Prawdziwy Samiec zaczyna wpadać na głupie pomysły.Zawiłości Samczych, zagrypionych procesów myślowych potrafią sięgać w tak…
Continue reading »
-
Muzycznie.
Niewiasty mają nową maskotkę. Jest słodka, słitaśna wręcz, jest taka do serca przytul, niewinna, trochę metro, trochę niekoreślona sexualnie, taka…
Continue reading »
-
Listewka. I banan.
Listewka.Małe, niepozorne ciulstwo, którego miejsce wg wszelkich prawideł jest w rogu. Przy ścianie i podłodze. O, dokładnie tam. Oczywiście w…
Continue reading »
-
Obozowo
Wieczór. Obóz pod skałami w miejscu, gdzie zasięg GMS jest równie deficytowy co woda. I wychodek. I knajpa z żarciem.…
Continue reading »
-
Powroty
Powroty po trzech dniach w błocie brudzie i mają w sobie coś magicznego.Łza się kręci Prawdziwemu Samcowi na widok prysznica,…
Continue reading »
-
Kącik porad 2: jak żyć z teściową?
Kącik porad - część 2. Witam Mistrza gatunklu "jak żyć pamie premierze" kiedys ktos z takim pytaniem ktoś zwrócił sie do…
Continue reading »
-
Sonda 05-2013
W dolnej części bloga pojawiła się nowa sonda.Jak zwykle chcę od Was wyciągnąć nieco informacji :)Zapraszam do głosowania!
Continue reading »
-
Jestę księdzę
Droga do stajni. Kilometry znikają pod kołami, w radiu smętna muzyka, Merdaty śpi z tyłu. Rozmowa z Najwspanialszą-Z-Żon schodzi na…
Continue reading »
-
Niemoc.
W życiu każdego Prawdziwego Samca jest taka chwila, gdy nadchodzi go wszechogarniająca Niemoc.Półprzytomny wzrok zsuwa się po meblach by bezwładnie…
Continue reading »
-
Kijem w motyla, czy jakoś tak…
Nie ogarniam świata Kobiet. Zdecydowanie.Prawdziwy Samiec mając jakiś problem, jest w stanie rozwiązać go za pomocą 5 środków (3 środki…
Continue reading »
-
Pół żartem, pół serio: ciach!
Rok 2011. Chyba.Letni wieczór. Wyciągamy ze stajni gigantycznego ogiera, czarnego jak dupa szatana, silniejszego od Baby Z Radomia wyrywającej Trzy…
Continue reading »
-
Seksistowska notka: gra wstępna
Ostrzegam, będzie ostro.Niewiasty pozbawione dystansu do samych siebie proszone są o pominięcie tego wpisu. Całej reszcie życzę miłej zabawy ;)*****Młode…
Continue reading »
-
Pół żartem, pół serio: załadunek
Parking przed marketem budowlanym.W cieniu przeładowanego wózka sklepowego stoi Srebrna Strzała. Obok stoimy my. Zastanawiamy się z Najwspanialszą-Z-Żon, jak upchać…
Continue reading »
-
Poranek, remont i kawa
Wtorkowy poranek.Wypełzam z małżeńskiego łoża, leniwie drapiąc się po zadzie. Wokół gigantyczna rozpieducha - czwarty tydzień remontu. O ile 3/4…
Continue reading »
-
Autostopowiczki
Czwartkowy wieczór. Wracamy ze stajni sunąc Srebrną Strzałą przez urokliwe okolice pobliskiej kopani. Słońce już wyraźnie chyli się ku zachodowi,…
Continue reading »
-
Statystyki, czyli kolejny dupiaty wpis o blogach, blogowaniu i blogosferze
Czasami lubię sobie w pracy zrobić dobrze. Tzn nie to,że zamykam się w kiblu i gilam się po sutach kablami…
Continue reading »
-
Pół żartem, pół serio: karory… karoly… roryfel… kaloryfer!
W życiu każdego Prawdziwego Samca zdarza się, że jak wszystko jest ok, to i tak będzie zaraz do dupy. Musi,…
Continue reading »
-
Trampki
Trampki.Kupienie trampek w zamierzchłych czasach nie stanowiło problemu: wystarczyło wybrać się na targ, żeby na pierwszym lepszym stoisku obuwniczym dostać…
Continue reading »
-
Remontowo.
Wiosna przyszła. W końcu.Nastki z pobliskiego gimnazjum radośnie wywalają na słońce gołe nery, nęcącą przy tym wylewającymi się przez spodnie…
Continue reading »
-
Scenki rodzajowe
Poniedziałek wielkanocny. Kwadratowi z przejedzenia zalegamy z Najwspanialszą-Z-Żon w łożu małżeńskim. Po odbębnieniu wszystkich spotkań z Rodziną, po obowiązkowej wizycie…
Continue reading »
-
Dlaczego ateiści chodzą do kościoła?
Sobota. Wielkanoc.Spełzam z łóżka drapiąc się leniwie po zadzie. Najwspanialsza-Z-Żon korzystając z okazji, od razu rozwala się w pozycji rozkraczno-wykracznej…
Continue reading »
-
Gorzka notka przed słodką kawą
Przedpołudnie gdzieś w środku tygodnia.Przed pyskiem kartka zapisana stadem chwiejących się tabelek, po prawej zimna herbata, dalej gumikaczor i pół…
Continue reading »
-
Kącik porad 1: dlaczego mężczyźni dłubią w nosie?
Na skrzynce mailowej pojawił się temat, obok którego nie można było przejść obojętnie. Dziś zajmiemy się pytaniem jednej z Czytelniczek:Panie…
Continue reading »
-
Kącik porad? 😉
Zastanawialiśmy się wczoraj z Najwspanialszą-Z-Żon, w jaki sposób można wycisnąć więcej absurdu z bloga 30latka. W pewnym momencie pojawił się…
Continue reading »
-
Spróbuj dogodzić kobiecie…
Wielkanocny poniedziałek. Wieczorowa pora. Przeżarty pies w pokoju obok przewala się z boku na bok, przemoczone w śniegu ciuchy suszą…
Continue reading »
-
Deser
Wieczorowa pora. Zalegamy z Najwspanialszą-Z-Żon w łożu małżeńskim leniwie trawiąc resztki kolacji. W tv leci kolejny program kulinarny (MC-GR), Najwspanialsza-Z-Żon…
Continue reading »
-
Polityczna notka
Strajki-Srajki. Od samego rana bez przerwy bombardują mnie zewsząd informacje o planowanych strajkach, paraliżu wszystkiego co się rusza (tak, jakby…
Continue reading »
-
…a może frytki do tego?
W życiu każdego Prawdziwego Samca nadchodzi taki moment, że ja pierdolę.Czas przelatuje przez palce jak sraczka przez sitko, każdy wokół…
Continue reading »
-
Dzień kobiet. Krótko.
Tia. Najlepszego.
Continue reading »
-
Cicik
Kobieta. Równie niezbadana, co i nielogiczna. Nie do ogarnięcia są ścieżki, którymi podążają niewieście myśli. I nigdy, ale to nigdy…
Continue reading »
-
Sonda
Jeśli ktoś nie zauważył - na dole strony jest nowa sonda.Czekam niecierpliwie na Wasze odpowiedzi.
Continue reading »
-
Srebrna Szczała
Już w zamierzchłych czasach, gdy nasi praojcowie ganiali z łukami po słowiańskich bezdrożach, jednym z atrybutów Prawdziwego Mężczyzny był własny…
Continue reading »
-
Koci koci łapci – zemsta bydląt miałkatych
Wieczorowa pora.Najwspanialsza-Z-Żon gdzieś w zakamarkach stajni pucuje Rudemu kopyta, ja rozłożony przed kominkiem dyskutuję z innymi Prawdziwymi Samcami o tym,…
Continue reading »
-
Wspomnieniowo destrukcyjnie
Są pewne rzeczy, których kobiecie dotykać nie można. Nie można i tyle. Niewieście dłonie na przedmiotach owych są równie bluźniercze,…
Continue reading »
-
Krótko i na temat
Facebook. Każdego dnia odznaczam u kolejnych bliższych i dalszych 'znajomych' ptaszek przy 'pokaż w aktualnościach'. Udało mi się w ten…
Continue reading »
-
Pół żartem, pół serio: Notka z dupy
W życiu każdego Prawdziwego Samca pojawia się moment, gdy organizm jego wyraźnie sygnalizuje, że nadszedł oto koniec ziemskiego żywota i…
Continue reading »
-
Gołąb to świnia.
Praca. Paski postępu smętnie suną po ekranie, kawa leniwie paruje niosą aromat świeżo palonych ziaren. Gapię się w kubek sprawdzając,…
Continue reading »
-
Statystyka
Czasami lubię zerkać w statystyki bloga. O ile rosnące słupki oznaczające ilość Waszych wizyt są oczywistym powodem do dumy i…
Continue reading »
-
Mlekoglut morderca
Niedzielny poranek. Najwspanialsza-Z-Żon w objęciach Morfeusza słodko ciamka przez sen. W domu rozkoszna cisza, nawet Merdaty nie zakłóca spokoju lizaniem…
Continue reading »
-
Kutafon Pierdoła
Każdy Prawdziwy Samiec wie, że nie należy opuszczać żadnej okazji na darmowe żarcie.Nie ma znaczenia, czy to promocja w markecie,…
Continue reading »
-
Kuchenne ewolucje
Czwartek.Po pięciu dniach cierpienia, okrutnych męczarni pod postacią anginy zaklętych, powstaję oto ja, niczym Fenix z popiołów! Ruszam swój Prawdziwie…
Continue reading »
-
Zwycięstwo
Niedziela, późne popołudnie. Okopani w kocach leżymy z Najwspanialszą-Z-Żon gapiąc się bezmyślnie w monitory. Pod ręką kawa, przy łóżku pies,…
Continue reading »
-
Smętna notka z zimną kalkulacją
Każdy tryskający testosteronem Prawdziwy Samiec ma we krwi polowanie. To jakiegoś mamucika ubić, to znów samicę ogłuszyć i do jaskini…
Continue reading »
-
Literacki paw
Pośród bliższych i dalszych znajomych zaczęła krążyć wieść. Wieść, że jest taka jedna książka. Ale nie że książka-książka, tylko wiecie,…
Continue reading »
-
Prawie romantycznie
Sobotnie popołudnie. Człapiemy z Najwspanialszą-Z-Żon w stronę domu. Delikatny chłód czerwieni nam nosy, zamarznięte kałuże chrupią pod butami, objęci w…
Continue reading »
-
Ranny wojenne
Ostatni dzień przed świętami.Jak się okazało, narodziła się nowa tradycja. Fundamentem tej tradycji jest ciasto, a zwieńczeniem farsz. Znaczy się,…
Continue reading »
-
Świątecznie aż do porzygu
Niedziela. Najwspanialsza-Z-Żon okopana w pościeli pomrukuje coś przez sen. W 2gim pokoju pies idąc w ślady właścicielki, zwiesił się w…
Continue reading »
-
Pół żartem, pół serio: syndrom srającego kota.
Czasami w życiu bywa tak, że lepiej nie podchodzić.Bywają takie chwile, godziny, a nawet i dni, gdy próba komunikacji z…
Continue reading »
-
Zemsta!
Czas akcji:Godzina siódma rano. A w zasadzie siódma minut cztiri. Miejsce akcji:Sklepik w pobliżu pracy. Osoby dramatu:- ja- Ekspedientka- Sympatyczna…
Continue reading »
-
Pół Żartem Pół serio: Gramy!
Klękajcie narody!Czasami wydaje mi się, że natura powinna ograniczać pewne zachowania, eliminować je w toku ewolucji, uszkodzić odpowiedzialny za nie…
Continue reading »
-
Pół żartem, pół serio: sernik z czipsami.
Sobota. Godziny z lekka poranne.W drodze do pracy pojawia się pomysł by wpaść do piekarni "po coś do kawy". Oczywiście…
Continue reading »
-
Sexistowska notka o dyndających kalafiorach.
Szósta -pindziesiont-czi.Droga do pracy. Niekończące się schody w górę, które należy pokonać jedynie po to, by po 2giej stronie wiaduktu…
Continue reading »
-
Błotniście i Damsko-Męsko
Każdy Prawdziwy i Odpowiedzialny Mężczyzna wie, że czasami, ale to tylko czasami należy coś posprzątać. Wszystko po to, by jego…
Continue reading »
-
Gastro Necro i Misie Sraczusie
Wszystkich Świętych. Dzień wolny. Dzień poświęcony zadumie, wspominaniu tych, co odeszli, chwile gdy powinniśmy na moment przystanąć i zastanowić się…
Continue reading »
-
Idzie zima.
Wstęp w stylu: okiem 30latkaNiedziela. Siódma rano. Albo ósma. Chyba jakieś przesunięcie czasu było, czy coś w tym stylu...Najwspanialsza-Z-Żon posapuje przez…
Continue reading »
-
Magiczne Kuleczki [cz.5]
Halloween. Znów trzeba będzie szczuć psem małych drani starających się wyprosić jakieś cukierki czy inne duperele. Halloween. Jak co roku…
Continue reading »
-
Magiczne Kuleczki [cz.4]
Popołudnie. Zgodnie z zaleceniem lekarza, wybieramy się na długi spacer. Chodzenie ma dobrze mi robić - podobno pomaga w leczeniu.…
Continue reading »
-
Magiczne Kuleczki [cz.3]
Niedzielny poranek. Stoję pod strumieniem gorącej wody, obserwując jak piana ścieka mi po szwach. Jeszcze dwa, tylko DWA dni i…
Continue reading »
-
Informacyjnie
Przeżyłem. Mam się dobrze.Siedzę teraz nad notatkami ze szpitala i staram się rozgryźć, co miałem na myśli zapisując swoje przemyślenia…
Continue reading »
-
Magiczne Kuleczki [cz.2]
Cztery dni do godziny zero.Przez uchylone okno wlewa się powietrze wilgotne niczym oddech bereciary pod krzyżem. Senne twarze snują się…
Continue reading »
-
Magiczne Kuleczki [cz.1]
Pięć dni do godziny zero.Wszędzie widzę wyprane ze współczucia, grube pielęgniary o wielkich, zimnych paluchach. Wszędzie widzę sterty skalpeli, sond,…
Continue reading »
-
Solidarność plemników
Umieram. Wirus jakowyś toczy się przez mój organizm wyłączając naprzemiennie obszary mózgu odpowiedzialne to za trawienie, to za myślenie, to…
Continue reading »
-
Robale atakują!
Sobota. Godzina ósma rano.Organizm stwierdza, że więcej spać nie będzie. Kręcę się więc w małżeńskim łożu zastanawiając się, jak spożytkować…
Continue reading »
-
W cycki (nie) poszło
Godzina dziewiętnasta, minut dziesięć.Leżę na kanapie kontemplując nicnierobienie. Pacynka śliny leniwie ścieka mi z kącika ust, odbijając blask monitora. Obok…
Continue reading »
-
Sonda!
Pora pochylić się znów nad ankietą 😉 Ostatnio zastanawialiśmy się, co jest wg Was najokrutniejsze w WC.Wyniki pokazały, że równie…
Continue reading »
-
Zakaz pedałowania.
Niezbędny, nudny wstęp:Rok 2003. Chyba.Wracając z kolejnej wyprawy w stronę dowolną, utknąłem po północy w mieście istot, które idąc śpiewają,…
Continue reading »
-
Pół żartem, pół serio: Za-Granica
Czasami jest tak, że trzeba przekroczyć jakąś granicę. Przełamać się, wygrać z samym sobą, zrobić krok do przodu. Nie, tym…
Continue reading »
-
Pasza treściwa
Pasza treściwa: martwa świnia, kartofel w liczbie n+1, EWENTUALNIE jakieś warzywo jako ten... no... ozdoba.Problem w tym, że skończył się…
Continue reading »
-
Kryptopedał.
Nasz pies to kryptopedał. Lubi w tyłek. Ni mniej ni więcej, tylko trzeba mu co jakiś czas załadować paluch pod…
Continue reading »
-
Rocznica-Srocznica
Wiem, że się powtarzam, ale zawsze myślałem, że po ślubie już się nie obchodzi Walentynek, więc jeden problem będzie z…
Continue reading »
-
Plum!
Czasami bywa tak, że udaje się Prawdziwemu Mężczyźnie wyrwać na chwilę z domu, by mógł Mężczyzna w Męskim Gronie spędzić…
Continue reading »
-
Gumienne Ciutki
Godzina 21. Druga runda objazdu po osiedlu w poszukiwaniu wolnego miejsca. Z pozycji pasażera Najwspanialsza-Z-Żon z miną bereciary łypiącej do…
Continue reading »
-
Życie jest piękne
- Co jest gorsze od bereciary kupującej piętnaście gatunków wędliny po 3 plasterki każdy?- Niezdecydowana bereciara mająca podczas płacenia przy…
Continue reading »
-
Scenka rodzajowa
Czas: rano, godzina dziwiąta cośtam.Miejsce: przystanek autobusowy.Okoliczności: wybieramy się pooglądać na giełdę samochodową, jak wygląda obecnie rynek używanych samochodów.Osoby dramatu:…
Continue reading »
-
pół żartem, pół serio: kupie samochód, auto szpszedam
Od kilku dni, krwawiąc z oczu, uszu, oraz innych otworów ciała, systematycznie przekopujemy z Najwspanialszą-Z-Żon serwisy internetowe w poszukiwaniu samochodu.…
Continue reading »
-
Tam, gdzie słońce nie dochodzi.
[Tekst poczyniony na potrzeby firmowego pisemka. Wrzucam też tutaj, byście nie myśleli, że zapomniałem o 30latku]W życiu każdego Prawdziwego Mężczyzny…
Continue reading »
-
Cośtam cośtam.
Bo w życiu to jest tak: pogoda piękna, słoneczko wychodzi więc serce się raduje, człowiek susząc zęby podziwia okoliczności przyrody…
Continue reading »
-
Jak tam Pański kabel?
Za oknem kapie woda. Ciurkiem z rynny leci. Kurwa jej mać, jakby nie mogło być trzy stopnie zimniej, wszystko by…
Continue reading »
-
Flustracyjnie
Marzy mi się. Marzy mi się zielona łąka o poranku, gdy letnie słońce zaczyna ogrzewać zaspaną twarz, chłodna rosa na…
Continue reading »
-
31.
Dziękuję wszystkim za rok spędzony razem.Cieszę się, że być może czasami udało mi się poprawić komuś humor. Żałujmy tych, którzy…
Continue reading »
-
Andergrałnt 3
Kto na starość nie zmądrzeje, tego... Nie, nie tak... Komu jajka za młodu nasiąkły... Nie, też nie tak. Hm... Kto…
Continue reading »
-
Sonda stara, sonda nowa.
Nie ma co roztrząsać tematu, praktycznie jednogłośnie stwierdziliście, że..WCZASY, WYCIECZKI, KOLONIE, ZIELONE LEKCJE, TO:bitwa o to, kto siądzie z tyłu…
Continue reading »
-
Baby są jakieś dziwne.
Czasami jest taki dzień, że człowiek zamiast robić zdjęcia, powinien kopać rowy melioracyjne na pustyni, albo układać psie kupy wg…
Continue reading »
-
Stajenna spierdolina, czyli Czas Wojny.
Popatrzcie, coś frunie nad frontem! Czy to rakieta? Nie! Czy to samolot? Nie! Czy to szczątki sapera który pierdnął podczas…
Continue reading »
-
Poniedziałki bywają ekscytujące
Poniedziałki bywają ekscytujące, wtorki i środy też. W piątek zapewne będę posiadaczem wielkiej chęci na wbicie komuś noża w krtań.Póki…
Continue reading »
-
Sonda, konkurs etc
Niestety - pomimo Waszej pomocy, nie udało się dotrzeć do kolejnego etapu konkursu na Bloga Roku 2011.Dziękuję wszystkim za głosy!...i…
Continue reading »
-
Bunt po trzydziestce
Punktem wyjścia dzisiejszych przemyśleń, jest facebookowa dysputa na temat remontów "za które może byś się w końcu wziął", oraz innych…
Continue reading »
-
O samczej chwale i samczym cierpieniu.
Mamy w stajni konia. Niby nic w tym niezwykłego, w stajni dość często można spotkać konie. Ten jednak jest nieco…
Continue reading »
-
Do dupy z taką epidemią!
Film ambitny oglądam. Temat: epidemia. Się znaczy, że wszyscy chorują, kaszlą, plują, krztuszą się oraz wyczyniają wiele innych nieprzyjemnych rzeczy.…
Continue reading »
-
Fridom!
Wolność Drodzy Państwo! Wolność!Po ponad 2ch latach edukacji, męczarni z przedmiotami, które będę mi w życiu równie przydatne co książka…
Continue reading »
-
Sonda!
Z początkiem roku zapytałem:CZYM CIĘ URACZYŁ LOS W TE ŚWIĘTA?Wnioskując z Waszych odpowiedzi - najlepszą częścią świąt był moment, gdy…
Continue reading »
-
Wsi spokojna, wsi wesoła…
Pora zimowa to była, lecz zimy Matka Natura skąpiła. Miast śniegu drzewa łamiącego - błoto jeno było, miast dzieci po…
Continue reading »
-
Lubisz blog 30latka? Przeczytaj to!
Jak już zapowiadałem jakiś czas temu, blog 30latka startuje w konkursie na bloga roku 2011. Ze swojej strony udało mi…
Continue reading »
-
Szybka scenka rodzajowa – sprawy damsko-męskie
Późna pora, prawie noc. Prawie śpiąc, leżymy w łóżku kontemplując wieczorne chwile, miziając się po głowach, dłoniach itepe. Pies cicho…
Continue reading »
-
Żałoba, wojna i konie
Żałoba panuje w mym sercu, żal przepełnia po brzegi mą duszę, szczęka drży nieco i dłoń także nie jest taka…
Continue reading »
-
Wypuść człowieku kobietę z domu.
Niby rzecz wiadoma i jasna - kobieta zwierzę stadne, czasami lubi występować w towarzystwie jedynie przedstawicielek swojej płci. Wybiera się…
Continue reading »
-
Optymistycznie: dzień z 30latkiem
Nowy rok już od pierwszych chwil ocieka optymizmem, miłością oraz taką ilością słodyczy, że nawet Troskliwe Misie porzygałyby się od…
Continue reading »
-
Zgodnie z obietnicą: WOŚP
Uwielbiam ciężkie poranki. Świat skąpany w "bulu i nadzieji" sam nie wie, czego chce. Po rurach w bloku niosą się…
Continue reading »
-
Kosmiczny najeźdźca – wkręcidupek
Jaskinia (The Cave 2005), gatunek: Horror, AkcjaGrupa 7 grotołazów odnajduje tajemniczą sieć jaskiń. Jednak żaden z członków ekspedycji nie powrócił nigdy na…
Continue reading »
-
Jak się robi prezenty?
Pasterka stajenna. Staram się przypomnieć sobie, czy jest jakaś żałoba czy coś, bo o dziwo wszyscy trzeźwi jak świnie i…
Continue reading »
-
Sonda, pięćsetka, blog roku
Sprawy ważne i ważniejsze:Facebookowy profil trzydziestolatka ma już ponad 500 "lubiących to"!Blog przeszedł do drugiego etapu w konkursie na bloga…
Continue reading »
-
Poprzedświąteczne zaległości: Zombieland (24.12.2011)
Świąteczny nastrój na ulicach rozpłynął się wraz z resztą pośniegowego błota. Za to w marketach święta czuć pełną gębą. Wszystko…
Continue reading »
-
Tymczasem za plecami Najwspanialszej-Z-Żon…
Najwspanialsza-Z-Żon do mnie:- ale weź nie pisz nic o mnie, tylko ewentualnie, że zrobiłeś mi niespodziankę...O nie nie nie nie.…
Continue reading »
-
Kobiecie nie dogodzisz.
Spożywam mięsiwo z mięsiwem w sosie mięsiwowym - źle. Od razu słyszę od Najspanialszej-Z-Żon, że dostanę szkorbutu, eboli, zatkają mi…
Continue reading »
-
Wspomnień czar – notka z prabloga
Szukając materiałów na backupowym dysku, nadziałem się na ciekawostkę sprzed 9 lat... Chyba to jakaś forma prabloga musiała być. Na…
Continue reading »
-
Eble beble.
Srylionowy raz plącze mi się przed oczami klip nieśmiertelnego last krysmes. Grupa przyjaciół udaje się na święta w góry, i…
Continue reading »
-
Fap Fap Fap – Buzonga!
W firmowym bufecie wisi Mikołaj. Ma minę, jakby nie mógł się wysrać. Od razu wszystko człowiekowi lepiej smakuje, gdy widzi…
Continue reading »
-
Końsko-ginekologicznie-życiowo
Jeszcze przez moment poginekologicznie - rozmowa o potencjalnym leczeniu, które mnie czeka:- czytałam o leczeniu Ciebie, to tez leczy sie…
Continue reading »
-
Ginekologicznie
Słowem wstępu do notki:- Co ma wspólnego ginekolog-krótkowidz i miś koala?- Wilgotny nosek.Tak, będzie dziś ginekologicznie.Jako, że staramy się powielić…
Continue reading »
-
Sonda
Wszelkie znaki na niebie i ziemi wskazują, że dzisiejszy trzydziestolatkowie już za czasów młodości mieli słabość do worów, których zawartość…
Continue reading »
-
O chędożeniu słów kilka
Odnoszę wrażenie, że ktoś stara się upolowac moje dupsko. Posiąść je w jednym tylko celu: by mnie wyruchać.Chodząc po sklepach…
Continue reading »
-
Biologia-zmęczenie-erotyzm
BiologiaStojąc którejś nocy pod prysznicem, szukałem na swoim ciele jakiegoś punktu, którego ucisk mógłby spowodować mniejsze odczuwanie zmęczenia. Zastanawiałem się,…
Continue reading »
-
AnderGrałnt #2
Dzień dobry. Chyba jestem kłębkiem nerwów i chyba nie jest śmiesznie.Okopałem się pod kołdrą, podłożyłem pod twarz poduszek kilka i…
Continue reading »
-
Kto to wszystko zaczął?
Żyjemy w idealnie zakłamanym świecie. Wszystko co nas otacza, opiera się na powszechnie akceptowalnym oszustwie. Kobiety nakładają na siebie całymi…
Continue reading »
-
Konkurs Orange – wpisy 30latka
Zgodnie z obietnicą - poniżej linki do ostatnich (a w zasadzie by był porządek - wszystkich) wpisów w ramach konkursu…
Continue reading »
-
Sonda
By formalnie zamknąć temat sondy dotyczącej mojej radosnej twórczości w ramach konkursu Orange - teoretycznie większość z Was nie miała…
Continue reading »
-
Kolacji nie będzie.
Naukowcy CERNA przekroczyli prędkość światła podważając teorię względności. Einstein przewraca się w grobie. I po cholerę to wszystko? Nie mogli…
Continue reading »
-
Sonda! Tym razem bez żartów.
Dobiegła końca kolejna sonda - oto i wyniki:NAJSTRASZLIWSZA RZECZ, KTÓRA MOŻE CIĘ SPOTKAĆ, TO...Zimna deska sedesowa: 58 głosówTwoja 2ga połowa…
Continue reading »
-
Telefoniczny skrót.
Dowcip dnia: - kiedy 30latek pomimo całej swojej życiowej mądrości nie wie co odpisać?- gdy trener capo po zapoznaniu się…
Continue reading »
-
Małe-Duże zmiany na blogu
Na blogu wieje od dziś ascezą - zniknęły oszałamiające zdjęcia zielska w tle, zrobiło się trochę jakby ciemniej. Zmieniła się…
Continue reading »
-
Hubertus 2011
Jesień zawitała na pola i łąki. A w zasadzie nawet zima.Konie z obrzydzeniem patrzą pod kopyta krzywiąc się na zmarzniętą…
Continue reading »
-
Pracowniczo i damsko-męsko
Scenka rodzajowa: siedzimy przed monitorami, w ręku kubek kolejnej kawy, pod oczami wory, ślina powoli ścieka z kącika ust. Z…
Continue reading »
-
Zaległości – sonda!
Nadrabiając zaległości - poniżej wyniki naszej ostatniej, patriotycznej sony!CO W MIESZKANIU KAŻDEGO PRAWDZIWEGO POLAKA ZNAJDUJE SIĘ W SZAFCE POD ZLEWOZMYWAKIEM?kosz…
Continue reading »
-
Rozmowy niekontrolowane
Samcze rozmowy niekontrolowane:- Próbuję czytać Harrego Pottera, ale jakoś nie potrafię się przekonać. Na filmie też zawsze zasypiam.- Ja początkowo…
Continue reading »
-
NiedzieRlne kakało.
Dobrze czasami zostać samemu w domu. Przemęczyć organizm niekończącą się torturą nicnierobienia. Wynudzić się bardziej, niż Kalisz w kościele, oglądać…
Continue reading »
-
Złamanejra muzykejra.
Do dziś nie mogłem wpaść na to, po jaką cholerę podczas treningu cały czas brzdękoli z radia coś, co określa…
Continue reading »
-
Najwspanialsza-Z-Żon.
Uwielbiam budzić się obok Najwspanialszej-Z-Żon. Idąc spać, nigdy nie mogę przewidzieć, w jakiej pozycji obudzi się moje 2ga połowa. Zastanawiam…
Continue reading »
-
Nocno-pesymistycznie
Bywa taki czas, że jest do dupy, ale bez radości i sexu. Bywają chwilę, kiedy nie Clan of Xymox, lecz…
Continue reading »
-
Sonda!
No i mamy za sobą kolejną sondę. Wasze serca bezwzględnie podbiło Bydlę Miałkate zdobywając ponad połowę głosów. Najwspanialsza-Z-Żon musiała podzielić…
Continue reading »
-
Sprawa Bydlęcia Miałkatego
Mam do Was prośbę w temacie Bydlęcia Miałkatego.Czeka nas z Najwspanialszą-Z-Żon kilka ważnych zmian w życiu, z dość trudnym i…
Continue reading »
-
Wyborczo
Prześladują mnie wielkie ryje. Zerkają na mnie zewsząd, jak stado wielorybów na samotnego, ostatniego śledzia w oceanie. O ile śledzie…
Continue reading »
-
Złamanejra Dłubanejra
Godzina plus minus 18:40. Końcówka treningu. Siedzimy wokół trenera, słucham rad i opinii o naszych błędach, sposobach ich uniknięcia, korygowaniu…
Continue reading »
-
Dół pracowniczy, czyli tszczcionka bez ogonka
I pomyśleć, że idąc na informatykę miałem przed oczami obrazy rodem z "Matrixa", "Odysei Kosmicznej", czy "Gorące lolitki cz3: pański…
Continue reading »
-
Mrrr mrrr mrrr
Poranek teoretycznie jak każdy inny. Ja zwlekam zad z łóżka, kot szydzi ze mnie wylegując się na poduszce. Ja biorę…
Continue reading »
-
Jebie dramatem, czyli cztery osiemnastki i złamanejra
Nie pamiętam, kiedy ostatnio mój organizm był w tak agonalnym stanie. Nie pamiętam, kiedy ostatnio odczuwałem ból nawet przy próbie…
Continue reading »
-
Wyniki sondy 🙂
Kilkanaście dni temu postawiłem na blogu sondę:"CO JEST NAJSTRASZNIEJSZE W BYCIU 30LATKIEM?"W sondzie uczestniczyły 43 osoby, oto wyniki:Atrakcyjne szesnastolatki mówią…
Continue reading »
-
Będzie krótko, czyli samo “rzycie”.
Wieczorna rozmowa z Najwspanialszą-Z-Żon:- Kurwa... muszę zrobić kiedyś wpis z tym, co ludzie wpisują w google by trafić na trzydziestolatka..-…
Continue reading »
-
Jeden dzień z 30latkiem
05:10 Dzwoni budzik w telefonie. Otwieram jedno oko, uruchamiam dwa palce, przestawiam bydlaka na 6:10. Nie będzie mi elektroniczny pomiot…
Continue reading »
-
Dziwny jest ten świat
Wciąż się dziwię. Dziwi mnie, jak to jest, że aby obudzić Najwspanialszą-Z-Żon, nie wystarczy cmoknięcie w policzek, szepnięcię do ucha,…
Continue reading »
-
Złamanejra
To, że człowiek na starość głupieje - to wiadomo. Najsmutniejszy jest fakt, że człek starając się zrobić coś dobrego -…
Continue reading »
-
Gwarki 2011 czyli trudna notatka końsko – egzystancjalna
Marzy mi się śniadanie do łóżka.Takie pseudoniedzielne śniadanie z parówkami, tostami, jajecznicą, keczupem, wielką białą kawą i bzdurnym porannym programem…
Continue reading »
-
Mężczyzna robi pizzę.
19:30Najwspanialsza-Z-Żon wsiada do busa jadącego do domu, a ja kieruję się do kuchni.19:31Czy do ciasta na pizzę nie trzeba było…
Continue reading »
-
Koszmary zalotnika.
Nie oszukujmy się: na etapie zalotów jest sporo rzeczy, które każde z nas chce ukryć przez Potencjalną-Drugą-Połową i Jej rodziną.…
Continue reading »
-
Czochraj moją kicię
Jak to było... Mężczyźni są z Marsa, a kobiety z kuchn... a, nie, z Wenus!Zastanawiam się czasami, czy aby na…
Continue reading »
-
Śmiertelnie poważnie
Napisane ponad 7 lat temu:Leże przed tv i słyszę pukanie do drzwi. Otwieram. Przed drzwiami stoi jakiś gość w czarnych…
Continue reading »
-
Sprawy damsko-męskie i męsko-męskie.
Nigdy nie zrozumiem sposobu myślenia kobiet.Cytuję:"Jechałam na ślub, więc na wszelki wypadek wzięłam trzy pary majtek".Nie ogarniam tego, po co…
Continue reading »
-
Krótka scenka rodzajowa.
Siatkówka.Wentyl bezpieczeństwa, dwa razy w tygodniu kilka godzin, podczas których mogę się zajechać fizycznie, odpocząc psychicznie, wyskakać, nakląć ile wlezie.Najwspanialsza-Z-Żon…
Continue reading »
-
Notatka KONIE`czna (cz.1)
Niedziela, pora okołoobiadowa. Siedzę w stajni na tworze balkonopodobnym, leniwym wzrokiem śledząc z góry świat u moich stóp. Prawie jak…
Continue reading »
-
Sprawa kota.
Dziś w pracy jest dobry dzień na przeciąganie się. Słoneczko odbija się w kubku pełnym aromatycznej kawy, ptaszki za oknem…
Continue reading »
-
Bez polotu.
Tomasz Kłaptocz.Nigdy bym nie pomyślał, że bez mała porozrywają mi się emocje na strzępy gdy usłyszę głos faceta, którego słyszałem…
Continue reading »
-
Luźna uwaga.
Sączę kawę przeglądając stare notki.Moje życie wygląda jak zaginiony scenariusz kontynuacji przygód Adama Miałczyńskiego.Chyba pora zobaczyć coś więcej, niż Dzień…
Continue reading »
-
Scenki rodzajowe.
Jakaś chyba ósma rano. Kręcę się jak smród w gaciach, nie będąc jeszcze do końca pewien, czy chcę już wstać…
Continue reading »
-
Pół żartem, pół serio: Najwspanialsza-Z-Żon i BUTY
Chłodny poranek. Z siodlarni dobywają się dziwne dźwięki. Coś szura, coś trzaska, coś szarpie, coś spadło. Przyglądam się drzwiom prowadzącym…
Continue reading »
-
Scenki rodzajowe.
Z cyklu wyrzuty Najwspanialszej-Z-Żon:- Znów siedzisz na jej profilu? Moja kuzynka to chyba Ci się podoba!- E tam, że podoba,…
Continue reading »
-
Notatka z przewagą spraw łóżkowych
Kot się grzeje. Drugi dzień łaaaaaaaaaaaazi toto po mieszkaniu i ociera się o wszystko jak Najspanialsza-Z-Żon gdy chce nowe bryczesy.…
Continue reading »
-
Muzycznego szoku 3 akty.
Zawsze myślałem, że Vanessa Paradis (ta Joe Le Taxi - 30latkowie pewnie pamiętają) śpiewała także Moi Lolita. Szok 1:Vanessa Paradis…
Continue reading »
-
Czasami lubię lecieć na ryj.
Czasami lubię padać na ryj. Gdy krew lejąca się już uszami sygnalizuje, że pora na dziś skończyć pracę. Czasami lubię…
Continue reading »
-
Rzycie óczy.
Człowiek uczy się przez całe życie. Dzień po dniu, minuta po minucie pochłania nowe informacje, umiejętności, nawyki. Koń zasadził kopa?…
Continue reading »
-
Ser (nie)pleśniowy.
Idąc do rodziców widzę na słupie ogłoszenie: "zaginęły szczeniaki rottweilera, sztuk 6". Ogłoszenie jak ogłoszenie, przyjąłem do wiadomości, idę dalej.…
Continue reading »
-
Czesław nie śpiewa.
Siódmego dnia pobytu w naszej rodzinie, Czesław stwierdził, że nas opuści. Szkoda, że nie poczekał by podrosnąć i opuścić nas…
Continue reading »
-
Dupy nie urywa.
Zmierzyłem się dziś z kanapką. Nową kanapką. Nową kanapką w McDonaldzie. Było to tak parszywe, niesmaczne, nieokreślone, niesprecyzowane, że nie…
Continue reading »
-
Mężczyzna jest NAPRAWDĘ ciężko chory. Ale tak NAPRAWDĘ.
Kilkanaście (o ile nie dwadzieścia-kilka) dni temu nie trafiłem myszą w piksel, w który myszą miałem trafić. Ten niby błahy…
Continue reading »
-
Najwspanialsza-Z-Żon ma ptaka.
Co może przywieźć Najwspanialsza-Z-Żon z 3dniowego wyjazdy bez męża?- pamiątkę?- prezent?- ciążę? (niepokalane poczęcie zapewne)- chlamydię?Otóż nie. Najwspanialsza-Z-Żon przytargała do…
Continue reading »
-
Scenki rodzajowe.
Lubię momenty, gdy po przebudzeniu w obcym miejscu, staram się w nocy, po ciemku przemieszczać szlakami wypracowanymi we własnym mieszkaniu.…
Continue reading »
-
Moda 30latka.
Dziś dowiedziałem się, że twarzami reklamowymi mojego ulubionego sklepu z ciuchami są Skiba i Końjo.Trochę jakby kurwa wstyd.
Continue reading »
-
Bobrze ogonki i inne przysłowia.
Stare chińskie przysłowie mówi: "jeśli nie wiesz co powiedzieć, powiedz jakieś stare chińskie przysłowie".30latek mówi: jeśli nie wiesz jaką płytę…
Continue reading »
-
Różnica wieku.
Puszczam cośtam muzycznego z YouTube. Trafiam na ALice Deejay, wspomnienia mnie przepełniają, rzucam w stronę Najwspanialszej-Z-Żon stwierdzeniem:- Druga klasa szkoły…
Continue reading »
-
Niepoprawny politycznie.
Od czasu, gdy odkryłem, że kot panicznie się boi odkurzacza - lubię odkurzać ;>***Piątek. Wracam z pracy. Jem obiad, kładę…
Continue reading »
-
Trylobicick i grzybny glucik.
Zagadka dnia.Co to jest: jest półpłynne, szare, jebie grzybem, ma na wierzchu jakieś twarde bobki i jest to u nas…
Continue reading »
-
Ciap Ciap Ciap.
Zdarza się, że czas staje. W miejscu się zatrzymuje. Aktywność świata zbliża się do zera, wszystko wytracą pęd i stara…
Continue reading »
-
Z życia wzięte.
Mógłbym być kierownikiem wesołego miasteczka. Zbudowałbym najbardziej przerażające połączenie rollercoastera i karuzeli jakie widział świat. Na sam widok tego potwora…
Continue reading »
-
Szuflada cd.
Mamy w domu nową zabawkę. Tym razem jest to zabawka żony. Jest wielka, głośna, gdy pracuje - trzęsie się pół…
Continue reading »
-
Obiektyw jest okrągły, a zdjęcia prostokątne.
Teoretycznie pierwsza sesja ślubno-plenerowo-końska za mną.W praktyce jeszcze pracy mam przed sobą. Dużo plików jeszcze czeka na wywołanie...Wnioski z pierwszego…
Continue reading »
-
Z szuflady.
Chyba muszę się zmierzyć w tym lesie z mniej kontrastowym materiałem... Może jakiś Kodaczek na c41? Póki co nieśmiertelny Ilford…
Continue reading »
-
Podeszczowa mumia.
Teoretycznie weekend za nami. Czas zabawy, beztroski, czas, gdy można odreagować wszelaki trudy tygodnia. Teoretycznie.Jak każdy szanujący się trzydziestolatek, miałem…
Continue reading »
-
Rupieciarnia.
Człowiek staje się rupieciem w momencie gdy przyzwyczaja się do faktu, że wszystkie sms`y które dostaje nie są już sms`ami…
Continue reading »
-
Gnająca Mortadela.
Stwierdzam przeto, że jestem niechluj.W momencie, gdy przeleję ze łba na klawiaturę wszystko co miałem do przelania, nie przeredagowuję wyklepanych…
Continue reading »
-
Mężczyzno! Wyprowadź kobietę na spacer!
Dowcip z cyklu 'z życia wzięte'. - Co to jest, ma dłuuuuuugą końcówkę, można regulować prędkość jego pracy, wejdzie 'w…
Continue reading »
-
Rok 2250.
W nawiązaniu do jakże ciekawej dyskusji na FaceBooku - napisałem opowiadanie SF...Rok 2250.Polska. Teoretycznie można się spodziewać, że nastąpił jakiś…
Continue reading »
-
Postscriptum
I zdecydowanie lubię odnajdywać nef`y po kilku latach. Jedno z wykopalisk.
Continue reading »
-
Szczekające opony.
Wybitnie mam dzień szczekających opon. Opon szczekających o bezsensie życia, wyrywaniu lizaczków, ćpaniu, łamaniu karków, tańcu całą noc i całej…
Continue reading »
-
Jedwabista sucz
Uwielbiam poranne schadzki intymne z mlecznobarwną dziwką smakującą delikatną goryczką. Jedwabista sucz oddaje mi cały swój powab i pozwala korzystać…
Continue reading »
-
Trzy sprawy. Cztery. Albo i pięć.
Jeden: Karawan.Dwa: Fakt(y).Trzy: (od/po)krycia.Cztery: MasaKrytyczna.Pięć: Sąd nieostateczny.Gratuluję sobie powrotu do domu. Gratuluję sobie przeżycia kolejnego weekendu. Dziwię się sobie z…
Continue reading »
-
Mrówkojad.
Mrówkojad. Ma około 3,5-4 metrów długości (zależnie od tego, jak bardzo nietrzeźwa jest osoba go obsługująca). Mrówkojad jest koloru zielono-zielono-zielonego…
Continue reading »
-
Aberracja emocjonalna, czyli będzie zakład mięsny.
Będzie mięso, będzie dużo mięsa, będzie mięsa więcej, niż w wędzarni pod Tarnowskimi Górami. Mięsa tyle będzie, że gdybym był…
Continue reading »
-
Czfarta czydzieści.
Czwarta trzydzieści.Lewy bok. Prawy bok. Teraz na pleckach. Teraz łapsko pod zadek. I teraz znów atak na boczek lewy. Nie,…
Continue reading »
-
Edmund.
Poznajcie Edmunda.Edmund to mój nowy przyjaciel. Jest nieco nietypowy. Zazwyczaj jest niewidoczny dla przeciętnego zjadacza chleba, jednak jeśli ktoś jest…
Continue reading »
-
Gdy Mamuta zdziera buta.
W dziwnych miejscach już miałem okazję lądować, w dziwniejszych dane mi było się budzić. Ale u licha... na retrosafari to…
Continue reading »
-
Kobieto! Nigdy nie mów tego swojemu mężczyźnie!
Z życia wzięte:Czego mężczyzna nie chce usłyszeć z ust swojej żony po spożyciu obiadu?- wiesz, to mięso upadło na ziemię,…
Continue reading »
-
JoRobia
Wstałem rano, poszedłem do pracy, poprowadziłem dwie grupy szkoleń po 4 godzinki, ustawiłem egzaminy na elearningu na kolejne 200 osób…
Continue reading »
-
Wspomnień czar.
Minął już luty i praktycznie cały marzec, miesiące, kiedy od dawien dawna rodziły mi się we łbie wielkie plany wyjazdowe,…
Continue reading »
-
Porozmawiajmy po męsku.
Porozmawiajmy po męsku. Kobiety miały być niczym łanie w lesie: nieuchwytne, wiotkie, zwinne, czmychające... zamiast tego wg środków masowego przekazu…
Continue reading »
-
Sraczka-wers: dalsze losy. [nie polecam osobom o słabych nerwach!]
Dni parę minęło od strasznego starciamojego z atakiem sraczki, mdłości, parcia...Dziś jako wygrany zerkam w tamte czasyze świadomością osiągnięcia fest…
Continue reading »
-
Sraczka-wers. [nie polecam osobom o słabych nerwach!]
"Nikt tak pięknie nie mówił, że się boi miłości"śpiewała niegdyś Pidżama, lecz u mnie to mdłościpowodują okrutne w głębi serca…
Continue reading »
-
Byłem na dnie piekła!
Byłem w piekle. Na samym jego dnie, głębokim, mrocznym i śliskim jak odbyt samego szatana. Z wyżyn niebios zostałem strącony…
Continue reading »
-
Trampków losy, czyli jak to się nosi trampki mustanga (26A017)
Jakiś czas temu wspominałem o swoim zniewieściałym uczuciu kierowanym w stronę obuwia. Nie mam tu na myśli żadnych zabaw w…
Continue reading »
-
Ciasto
Najwspanialsza z Żon postanowiła ciasto upiec. Ciasto. Takie pierwsze od lat czterech, a w zasadzie pierwsze od czasu, jak mieszkamy…
Continue reading »
-
Przebudzenie Najwspanialszej Z Żon – statystyki
Po jakimś czasie wspólnego pożycia z MałŻoną, zaryzykuję utworzenie statystyki dotyczącej pierwszych słów, które słyszę z Jej ust po przebudzeniu.…
Continue reading »
-
Pederastia w rytmie rasta i Vomitor jeszcze mlaska
Kutfa jego mać, że tak nieco poetycko zacznę.30 lat na karku, 10 lat w branży. Postanowiłem całość zasobów produkcyjno-handlowych przekierować…
Continue reading »
-
Moje oko prawe jeszcze śpi
Moje oko prawe jeszcze śpi. Moje oko lewe już prawie funkcjonuje. Kac popodróżny urwał jego nać. Mamy w domu pół…
Continue reading »
-
Koty to wredne ciule.
Szósta rano. Zrywam się do pracy. Kot też wstaje sprawdzić, jak idą mi przygotowania. Podczas gdy ja pakuję sprzęt starając…
Continue reading »
-
Krzywda się dzieje!
O jakaż krzywda mi się stała! O jak cierpię dolę! O jakaż rozpacz targa mym ciałem całem! Bo musiałem w…
Continue reading »
-
Wpis seksistowski
"A żebyś ty do końca życia zlecenia i polecenia baby wykonywał!" - to jedno z najwulgarniejszych przekleństw jakie znam. Stwierdzam,…
Continue reading »
-
Pierwiastek żeński
Zastanawiam się, czy nie tkwi we mnie gdzieś pierwiastek żeński, który objawiać się zaczął po 25 roku życia. Pełna jego…
Continue reading »
-
hoł hoł hoł, dzyń dzyń cyc.
Spadł śniego jego mać. Szarobiały kołderka przykryła chodniki, ulice, dachy. I nadal przykrywa mniej lub bardziej osłonięte głowy przechodniów słodko…
Continue reading »
-
WcWiFi
Już wiem po co zostało wymyślone wifi.Wifi jest po to, by Żona, Kobieta, Dama, Ucieleśnienie wszelakich zalet i powabu mogła…
Continue reading »
-
30 lat – czas start.
Siedząc nad kieliszkiem wina, analizuję sobie zamknięcie trzeciej dziesiątki mojego ziemskiego żywota.Szczerze powiedziawszy kieliszka brak, a wino pociągam z gwinta,…
Continue reading »