Otagowano: jaskinia towarna
Kusięta takie są, że bez względu na porę roku i pogodę, przywołują uśmiech. Bo tak. Bo każdy centymetr kusiętowskiej ziemi, to wspomnienie. Czasami lepsze, czasami gorsze, ale finalnie – zawsze radosne. Gdziekolwiek postawi się...
Około 2011 roku pojawiłem się pierwszy raz pod Olsztynem. Minęło 6 lat, ja nadal upieram się, że chodzę po dziurach ledwie 3-4 lata. ***** Około 2011 roku zostałem zabrany w miejsce, gdzie przerażenie zrównało...
Biję się w pierś. Biję się mocno w pierś zwracając honor Jaskini Towarnej. Traktowana po macoszemu, jedynie jako niewiele znacząca część kusiętowskiej cepelii, obiekt, gdzie można zabrać kogoś “na pierwszy raz”, nie była wg...