Bobrze ogonki i inne przysłowia.

Stare chińskie przysłowie mówi: “jeśli nie wiesz co powiedzieć, powiedz jakieś stare chińskie przysłowie”.
30latek mówi: jeśli nie wiesz jaką płytę wrzucić na słuchawki – wrzuć coś Clan of Xymox.
***
Oglądamy TV z Najwspanialszą-Z-Żon. Tzn ja oglądam, Ona wkręciła się zadkiem w mój bok i jeśli ogląda tv, to chyba Okiem Szatana. Po pół godzinie bulgotania w poduchę nagle podskakuje wystraszona i odwracając się do mnie maślanym wzrokiem słodko stwierdza:
– ffffffcale niejjjjjjśpjeeee…
Ok, nic nie mówię, bo film nawet ciekawy. Już mam wrócić wzrokiem w kierunku TV, kiedy moją uwagę przykuwa Jej skóra w okolicach barku – pachy. Radośnie stwierdzam:
– Kotek, zobacz jakie Ci się zrobiły fajne wałeczki obok pachy
– Cooooooooo???? Przytyłam?!?!?!? Ty mi mówisz że przytyłam? Jest mi przykro, świnia jesteś… [ble ble ble, ogólnie długa litania sugerująca nadchodzącego focha] …i chyba już mnie nie kochasz!
Czując co się święci, próbuję ratować sytuację:
– ale nie to, że masz tam zwały tłuszczu czy coś, chciałem tylko powiedzieć, że chyba Ci się poduszka odbiła na skórze bo masz na skórze takie coś co ma bóbr na ogonku..
Tak właśnie musi wyglądać efekt wrzucenia płonącej granatu do składu napalmu… Początkowo myślałem, że zaczęło się trzęsienie ziemi, później obstawiałem minitornado, ewentualnie wybuch agresji w hodowli Yorków. Wiem tylko tyle, że pośród ogólnego wrzasku udało mi się wyłapać frazy ‘sam masz cellulit na mózgu’, ‘bobrzy ogon w dupie’, ‘ świnia bez uczuć’, oraz kilka innych których nie wypada przytaczać.
Oczywiście filmy do końca nie było mi dane pooglądać. Od tego zdarzenia minął już grubo ponad tydzień, a ja do tej pory nie wiem o co chodziło Najwspanialszej-Z-Żon z tym bobrzym ogonkiem….

Możesz również polubić…

2 komentarze

  1. Myszka pisze:

    Hahahahahaha o mamuśko, moja połowica musiałaby już wąchać kwiatki od korzeni
    Przykladowo
    ja: mogę iść w tej bluzce?
    On: jasne dobrze wygląda, tylko sobie dekolt wyprasuj bo jakoś ci się skóra zmarszczyła

    ( takie sytuacje wywołują u mnie ataki śmiechu…. po czasie odpłacam podobnie i jesteśmy kwita 😉 )

Skomentuj Myszka Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *