Go!

Chciałem zagrać w Pokemon Go, by sprawdzić, co to jest i czym to się je. Ściągnąłem toto, zainstalowałem i mając chwilę wolnego czasu, wziąłem do ręki telefon.

Pierwsze co pojawiło mi się na ekranie, to przerażający Pokemon o gębie parszywej i szpetnej jak noc na Pradze. Po chwili zrozumiałem, że zamiast Pokemon Go, włączyłem przednią kamerę.

Już mi się odechciało pokemonów.

Możesz również polubić…

8 komentarzy

  1. theMonique pisze:

    ha ha ha 🙂 złapałeś GO?

  2. 30lat pisze:

    Do niektórych rzeczy nie warto się zbliżać. 😉

  3. Heretyczka;] pisze:

    EJ! noc na pradze potrafi być równie urokliwa jak w paryżu! 😉

  4. 30lat pisze:

    Nie, nie, nie! Nie mylmy PokemonGo z GtaGo!

  5. Myszka pisze:

    Hahahaha czyżby to ciebie szukali ludzie każdej nocy na posesji sąsiadów 😉 ? co noc inna ekipa łowi pokemony

  6. Unknown pisze:

    Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

Skomentuj Heretyczka;] Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *